Kibicka z Tajwanu przyleciała do Polski dla Igi Świątek

i

Autor: Sebastian Wielechowski/Super Express Kibicka z Tajwanu przyleciała do Polski dla Igi Świątek

Rozmowa "SE"

Przeleciała pół świata dla Igi Świątek! Niezwykła podróż kibicki z Tajwanu do Polski [TYLKO U NAS]

2023-07-26 7:28

Iga Świątek bez wątpienia jest największą gwiazdą turnieju WTA 250 w Warszawie. Najlepsza polska tenisistka i liderka światowego rankingu może liczyć na ogromne wsparcie polskich kibiców, ale okazuje się, że nie tylko. Na trybunach w Warszawie zasiadła też Jasper z Tajwanu, która przeleciała ok. 9000 kilometrów tylko po to, żeby zobaczyć na żywo swoją idolkę! - To moja pierwsza samotna podróż i pierwsza zagraniczna wyprawa od ponad 10 lat - powiedziała nam Tajwanka.

Iga Świątek we wtorek udanie zainaugurowała turniej w Warszawie, pokonując w 1. rundzie Niginę Abduraimovą z Uzbekistanu 6:4, 6:3. Jej mecz całkowicie wypełnił trybuny, a jedną z kibicek, która na żywo dopingowała 22-latkę, była Jasper z Tajwanu. Urocza 32-latka przyleciała do Polski specjalnie dla Igi. Od dłuższego czasu raszynianka jest jej prawdziwą idolką, a turniej w Warszawie okazał się idealną okazją, żeby po raz pierwszy w życiu wybrać się na tenisową imprezę. - Naprawdę kocham Igę i to jest moja pierwsza samotna podróż. Nie byłam za granicą od ponad 10 lat, ale naprawdę chciałam osobiście zobaczyć Igę na korcie - powiedziała Tajwanka w rozmowie z "Super Expressem". Jej podróż trwała ponad 20 godzin i obejmowała dystans ponad 6 tysięcy mil (ponad 9 tys. km)!

Nieznana rywalka mocno zaskoczyła Igę Świątek! Polka rozpoczęła Warsaw Open od trudnego meczu

Tajwanka przeleciała pół świata do Polski dla Igi Świątek!

- Jestem teraz naprawdę zmęczona, bo dostanie się z Tajwanu do Wiednia zajęło mi około 20 godzin, a następnie miałam przesiadkę do Polski - mówiła na kilka godzin przed pierwszym meczem Świątek w Warszawie. Nie dało się jednak po niej odczuć zmęczenia, a na twarzy Jasper cały czas gościł uśmiech. Tajwanka zasiadła na trybunach kortu centralnego z największym z trzech przygotowanych specjalnie dla Igi banerów i spełniła swoje marzenie. Po spotkaniu udało się jej zrobić pamiątkowe zdjęcie z idolką, a także zebrała autograf.

Ojciec Igi Świątek zdradził jej wielką tajemnicę. Chodzi o największą rywalkę, te słowa nie pozostawiają wątpliwości

Kibicka Igi Świątek z Tajwanu z dziennikarzem Super Expressu

i

Autor: Sebastian Wielechowski/Super Express Kibicka Igi Świątek z Tajwanu z dziennikarzem "Super Expressu"

Kibicka Igi Świątek z Tajwanu pokonała 9000 km, żeby oglądać idolkę w Polsce

- Iga naprawdę na mnie wpłynęła i dała mi dużo motywacji. Ona ma dużo mocy i po prostu ją uwielbiam. Myślę, że jest analityczną tenisistką. W języku tajwańskim mówi się, że używa mózgu do gry w tenisa. Myślę, że dużo myśli, zanim coś zrobi i ma bardzo wysoką inteligencję emocjonalną. Nigdy nie krzyczy na innych, nawet jeśli przegrywa lub nie dominuje w meczu. Jest prawdziwym numerem jeden pod każdym względem - wyjaśniła swoje uwielbienie do polskiej tenisistki 32-latka z Tajwanu. Jej miłość do Igi jest tak duża, że zamierza odkładać jak najwięcej pieniędzy, żeby latać za czterokrotną wielkoszlemową mistrzynią po całym świecie! Całą rozmowę z tajwańską fanatyczką Igi Świątek obejrzysz poniżej:

Sonda
Czy Iga Świątek wygra turniej WTA w Warszawie?
Najnowsze