Agnieszka Radwańska, US Open 2012

i

Autor: East News

RADWAŃSKA - ERRANI. Agnieszka Radwańska: To może być mecz podobny do tego z Szarapową WYWIAD

2012-10-26 4:00

Ponad trzy godziny walki z Marią Szarapową (25 l.) sprawiły, że Agnieszka Radwańska (23 l.) długo nie mogła zasnąć. Jednak zdaje sobie sprawę, że musi szybko odbudować się po ciężkim boju, ponieważ dziś w ostatnim meczu grupowym turnieju Masters w Stambule zmierzy się z Sarą Errani (25 l.).

Po pokonaniu Polki Szarapowa jest pewna awansu do półfinału tego prestiżowego turnieju, ale Radwańska wciąż ma na niego szansę. Musi tylko dzisiaj pokonać Włoszkę. To Polka jest faworytką tego spotkania. Do tej pory obie zawodniczki spotkały się sześć razy, Errani wygrała tylko raz.

- Losy twojego awansu rozstrzygną się w meczu z Errani...

Agnieszka Radwańska: - Będzie to na pewno ciężki mecz, bo nawierzchnia jest bardzo wolna i szorstka, piłki ścierają się już po jednym gemie, robią się na nich "koty". A Errani gra na przerzut. Ten mecz może być tak długi jak ten z Szarapową.

- Co prawda przegrałaś mecz z Rosjanką, ale grałaś fantastycznie...

- Rzeczywiście, to był bardzo dobry mecz, od początku do samego końca. To było spotkanie na stykach, każdy set, gem i wymiany były zacięte. Była szansa na wygranie w dwóch setach, zresztą niejedna. Nie udało się, szkoda, mówi się trudno.

- Jak bardzo byłaś zmęczona po tym dramatycznym pojedynku?

- Nigdy w karierze nie miałam konferencji prasowej o 3 w nocy. Za mną ponad 3 godziny walki. Nie jest łatwo zasnąć po takim meczu. Zwykle po spotkaniu potrzebuję około 5 godzin, zanim opadnie adrenalina.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze