Urszula Radwańska

i

Autor: Instagram/Urszula Radwańska Urszula Radwańska

W cieniu sławy

Radwańska otrzymała okropne pogróżki. Usłyszała bardzo poważne groźby, zgłosiła agresora

2023-04-09 16:57

Urszula Radwańska to nieustannie jedna z najpopularniejszych polskich tenisistek. 32-latka od dłuższego czasu walczy o powrót do najwyższej w formy w turniejach niższej rangi, ale nie oznacza to, że fani o niej zapomnieli. Choć czasami tak byłoby lepiej, o czym świadczy jedna z nieprzyjemnych sytuacji. Radwańska otrzymała od sfrustrowanego "kibica" okropne pogróżki. Nic dziwnego, że za poważne groźby zgłosiła agresora.

Jeszcze kilka lat temu Urszula Radwańska wraz ze swoją siostrą Agnieszką stanowiła o sile polskiego tenisa. Późniejsze problemy zdrowotne sprawiły, że "Isia" w 2018 r. zakończyła karierę, ale młodsza z krakowianek w dalszym ciągu się nie poddaje. Ula walczy o powrót do czołówki rankingu WTA, jednak idzie jej to mozolnie. Obecnie jest 348. rakietą świata i daleko jej do wymarzonego miejsca w czołowej "100". W tym roku w żadnym turnieju ITF nie wygrała więcej niż jednego meczu, a w ostatnim czasie postanowiła coś zmienić. Najpierw udała się na rajskie wakacje do meksykańskiego Tulum, a kilka dni temu pojechała do Włoch, gdzie czeka ją kilkutygodniowy okres przygotowawczy. Radwańska odpuściła sezon ziemny, by jak najlepiej przygotować się do drugiej połowy roku, ale już pierwszego dnia we Włoszech dowiedziała się o zakażeniu koronawirusem. Zamiast na treningach, spędziła czas w łóżku, jednak znalazła też chwilę, by udzielić wywiadu, w którym mocno się otworzyła.

Radwańska otrzymała okropne pogróżki. Sfrustrowany "fan" poważnie jej groził

Krakowianka porozmawiała z Michałem Pochopieniem z TVP Sport, który spytał tenisistkę m.in. o pomeczowe interakcje z fanami. Ci często mają pretensje do tenisistów w związku z zakładami bukmacherskimi, które w tenisie są powszechne na niemal każdym poziomie rozgrywkowym. Radwańska nie jest wyjątkiem i wiadomości dostaje po prawie każdym meczu. Niektóre z nich są na tyle poważne, że 32-latka zgłaszała je do władz tenisa.

Dostaje je po każdym przegranym meczu. Czasem pogróżki do mnie docierają nawet, jak wygram! Dzieje się to bez względu na poziom turnieju, w którym gram. Każdy mecz można obstawiać, więc nie ma znaczenia, czy to ITF czy WTA. Ja jeszcze grałam w tenisa w czasach, gdy media społecznościowe praktycznie nie istniały, albo dopiero raczkowały. Tęsknię za tymi czasami. Wtedy przegrywało się mecz i sama porażka była bolesna. Teraz do tego dochodzą niezbyt miłe wiadomości od tych osób - wyznała Radwańska. Jedna z takich sytuacji była wyjątkowo nieprzyjemna.

- Sama kiedyś zgłosiłam bardzo wulgarną, a nawet niebezpieczną wiadomość, do władz WTA, ale nic z tym nie zrobili. Odpowiedzieli mi, że "to tylko człowiek, który przegrał zakład". Ja to też wiedziałam, ale to były bardzo poważne groźby. Moim marzeniem jest, żeby przestały istnieć zakłady bukmacherskie, ale to ogromny biznes - powiedziała rozbrajająco tenisistka. W najbliższych tygodniach nie zamierza brać udziału w żadnym turnieju, a jej celem jest zbudowanie formy we Włoszech pod okiem Dalibora Siroli.

Sonda
Czy Urszula Radwańska wróci jeszcze do najwyższej formy?
Najnowsze