Agnieszka Radwańska

i

Autor: East News Agnieszka Radwańska z pucharem za wygranie turnieju WTA w Shenzhen

Ranking WTA: Czy Agnieszka Radwańska awansuje? Już wszystko jasne. SPRAWDŹ

2016-01-30 13:48

Agnieszka Radwańska po awansie do półfinału Australian Open miała duże szanse poprawić swoją pozycję w rankingu WTA. Wiadomo było, że zajmująca 4. miejsce polska tenisistka wyprzedzi Hiszpankę Garbine Muguruzę (nr 3). Wszystko miało się jednak wyjaśnić dopiero po finale turnieju w Melbourne. Czy Radwańska awansuje w notowaniu WTA? Sprawdź!

Agnieszka Radwańska jest obecnie na 4. miejscu. Awansowała na nie ponad dwa tygodnie temu po turniejowym triumfie w Shenzhen. Wyprzedziła Marię Szarapową. Przed Polką są Serena Williams (1), Simona Halep (2) i Garbine Muguruza (3).

Andżelika Kerber wygrała Australian Open: Gram dla Niemiec, ale moje serce jest też w Polsce [WYWIAD]

Kiedy krakowianka pokonała Carlę Suarez Navarro (6:1, 6:3) i awansowała do 1/2 finału, w wirtualnym rankingu (punkty liczone na bieżąco w czasie turnieju) wyprzedziła Garbine Muguruzę.

Żeby wyprzedzić Hiszpankę, trzeba było dojść do 1/2 finału. Udało się tego dokonać. Ale każdy kij ma dwa końce... Radwańska w Melbourne mogła też sama zostać wyprzedzona. Przez kogo? Oczywiście przez  Angelique Kerber. Reprezentująca Niemcy przyjaciółka Agnieszki po awansie do finału Australian Open była już pewna, że wskoczy z 6. na co najmniej 4. pozycję. Wyprzedzi Marię Szarapową i Garbine Muguruzę. Wiadomo też było, że jeżeli w finale pokona Serenę Williams, to wskoczy na 2. pozycję. Za nią znajdzie się wtedy Radwańska. I tak się stanie.

Agnieszka Radwańska nie poprawi zatem swojej pozycji w rankingu. Wciąż będzie zajmować 4. miejsce.

Tak będzie wyglądać w poniedziałek czołówka rankingu WTA:

1. Serena Williams (USA)

2. Andżelika Kerber (Niemcy)

3. Simona Halep (Rumunia)

4. Agnieszka Radwańska (Polska)

5. Garbine Muguruza (Hiszpania)

6. Maria Szarapowa (Rosja)

W Melbourne nie udało się Polsce awansować, ale doskonała okazja będzie w kolejnych miesiącach. To właśnie rok temu po Australian Open Radwańska wpadła w największy dołek formy w ostatnich latach. Przegrywała dużo i często, a pozbierała się dopiero późną wiosną na ukochanych kortach trawiastych. A to oznacza, że w najbliższych miesiącach będzie miała mało punktów do obrony. Wysoką pozycję w notowaniu zawdzięcza głównie sukcesom w Wimbledonie (półfinał) i serii rewelacyjnych rezultatów jesienią w Azji. Wiosną przekonamy się, czy nasza gwiazda to wykorzysta.

Simona Halep ogłosiła, że musi się poddać operacji nosa. Do gry zamierza wrócić dopiero w marcu. A w najbliższych miesiącach miała do obrony dużo punktów.

Radwańska wygrywa i zarabia. Sprawdź, jakie są premie w Australian Open

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze