Świątek - Barty NA ŻYWO RELACJA LIVE WTA Adelajda Iga Świątek WYNIK meczu dzisiaj
Iga Świątek dzisiaj o godzinie 9.30 zagra z Ashleigh Baty w półfinale turnieju WTA w Adelajdzie. Polka broni tytułu i wygląda na to, że miasto na południu Australii to jej królestwo. Iga Świątek już na starcie sezonu prezentuje się bardzo dobrze. Tenisistka z Raszyna mecz z Wiktorią Azarenką zaczęła znakomicie, ale potem do głosu doszła doświadczona Białorusinka. - Byłam trochę zestresowana i popełniłam błąd, pozwalając jej wrócić do gry, a to zawodniczka bardzo doświadczona - powiedziała po meczu Iga Świątek. W trzecim secie Azarenka już gasła, a Świątek robiła z nią co chciała. Przed naszą młodą gwiazdą teraz starcie z Ashleigh Barty, liderką rankingu WTA. - To będzie świetny mecz. Już nie mogę się doczekać - powiedziała Polka, która niedawno trenowała z australijską liderką rankingu.
Świątek - Barty RELACJA NA ŻYWO WYNIK WTA Adelajda Iga Świątek NA ŻYWO dzisiaj
Iga Świątek i Ashleigh Barty grały ze sobą do tej pory raz. Polka i Australijka spotkały się rok temu w Madrycie. Górą była Barty, która wygrała wtedy 7:5, 6:4. Czas na rewanż w Adelajdzie, gdzie liderka rankingu będzie mogła oczywiście liczyć na wsparcie australijskich kibiców. Barty w piątek pokonała 6:3, 6:4 Amerykankę Sofię Kenin.Polka miesiąc temu zmieniła trenera. Teraz jej szkoleniowcem jest Tomasz Wiktorowski, były trener Agnieszki Radwańskiej. - Cały czas poznajemy się, bo w Polsce trenowaliśmy razem przez trzy tygodnie, a to nie jest dużo. Na pewno na turniejach jest już nieco inaczej, bo dochodzą inne czynniki takie jak stres i tego typu sprawy. Dużo rozmawiamy o tenisa, nawet o sprawach pozakortowych. Mam wrażenie, że potrzebuję czasu, żeby zbudować tę relację. Zobaczymy jak będzie się układać - powiedziała Iga Świątek.
Świątek - Barty WYNIK ŻYWO Półfinał w Adelajdzie Iga Świątek WYNIK LIVE
Iga Świątek potrzebuje już tylko dwóch zwycięstw do powtórzenia sukcesu sprzed roku. Z Wiktorią Azarenką od początku grała agresywnie i skutecznie. Wygrała 6:3, 2:6, 6:1, rewanżując jej się za porażkę w US Open półtora roku temu. – Zwycięstwo nad tak doświadczoną rywalką nie zdarza mi się za często. To był kolejny mecz, w którym mogłam pokazać, nad czym pracowaliśmy w czasie przygotowań do sezonu. Znów starałam się szybko atakować i przejmować inicjatywę – powiedziała Polka, która w drugim secie pozwoliła rywalce wrócić do gry, ale w decydującej partii znów podkręciła tempo i zamęczyła Białorusinkę. Za awans do półfinału Świątek zarobiła ok. 156 tys zł.