Iga Świątek ma za sobą wyjątkowo trudny mecz, niestety nie zakończony happyendem. W półfinale turnieju WTA w Stuttgarcie Polka po bardzo zaciętej walce z Jeleną Rybakiną przegrała miejsce w finale rozgrywek. Kazaszka postawiła rakiecie numer jeden bardzo ciężkie warunki, o czym świadczy wynik....
Iga Świątek przegrywa w Stuttgarcie. Rybakina zrobiła Polce wielkie wyzwanie!
Choć Rybakina wygrała 6:3 pierwszą partię, to musiała się mocno napracować, bowiem pierwszy set trwał 49 minut. W nim jednak najlepsza tenisistka świata popełniła zbyt wiele niewymuszonych błędów, a Rybakina potrafiłą zaskoczyć potężnym forehandem, jak choćby w siódmym gemie konfrontacji. Rybakina mogła nawet wygrać tego seta 6:2, ale Świątek walczyła do końca o odwrócenie losów tego seta. Rybakina potrzebowała aż pięciu piłek setowych.
W drugim secie Iga podkręciła tempo, potrafiła nawet wygrać gema "na sucho", ale... ten set trwał jeszcze dłużej niż pierwszy, bo 56 minut. Rybakina dalej utrzymywała poziom, lecz Świątek tym razem nie dała za wygraną. Długo trzymała się w tym secie, bowiem Świątek nie potrafiła czasem postawić kropki nad i.
W trzecim secie to Rybakina pierwsza przełamała Świątek (w piątym gemie), a potem obroniła breaka w następnym gemie efektowną akcją przy siatce, by po chwili wyjść na prowadzenie 4:2 za pomocą asa. Później skutecznie przypilnowała sukcesu w swoich gemach serwisowych, a nawet ponownie przełamała Świątek w dziewiątym gemie.
Rybakina w finale zmierzy się z lepszą konfrontacji Marta Kostiuk - Marketa Vondrousova