Świątek od kilkunastu dni przebywa w rodzinnym Raszynie, a po ulicach porusza się wypasionym czarnym porsche panamera. Podróżowanie takim autem to czysta przyjemność, ale i obowiązki. Brudniejszą robotę wziął jednak na siebie tata Igi, Tomasz Świątek.
Tomasz Świątek umył porsche Igi Świątek
Były wioślarz, olimpijczyk z Seulu, zabrał warte grubo ponad pół miliona złotych auto na myjnie, dokładnie je wypucował, a po powrocie do domu, już pod czujnym okiem córki, dopieścił ostatnie szczegóły ściereczkami. Zadowolona Iga wsiadła za kierownicę i odjechała z uśmiechem na ustach. Taki tata to prawdziwy skarb! Liderka rankingu WTA powinna powrócić do gry w Stuttgarcie. Start turnieju, w którym bronić będzie tytułu, zaplanowano na 17 kwietnia.