Iga Świątek wycofała się z Miami Open, a po powrocie do Polski nie była aktywna w mediach społecznościowych. Dlatego jej kibice już mogli zaczynać martwić się o liderkę rankingu WTA. Jak donosił "Super Express", tenisowa gwiazda czwartek spędziła pracowicie na sesji zdjęciowej dla jednego ze sponsorów, a do studia pojechała efektownym porsche panamera. Teraz Iga Świątek wreszcie przerwała milczenie. "Powrót do roboty" - napisała mistrzyni Roland Garros i US Open, publikując na Instagramie zdjęcie, na którym spocona ale uśmiechnięta i szczęśliwa trenuje na rowerze stacjonarnym.
Iga Światek przerwała milczenie! Wymowne ZDJĘCIE liderki rankingu uspokoiło fanów
Kiedy Jelena Rybakina i Petra Kvitova szykowały się do walki w finale Miami Open, Iga Świątek wreszcie wznowiła treningi. Wcześniej odpoczywała w domu, lecząc kontuzję. Decyzja liderki rankingu o rezygnacji z gry wywołała duże emocje, tym bardziej po tym, gdy nasza gwiazda zdradziła, że bolesnego urazu nabawiła się w trakcie ataku kaszlu. - Niestety, ciągle odczuwam duży ból i nie jestem w stanie w tym momencie grać - poinformowała, wycofując się z Miami Open, zapowiadając, że do gry wróci najwcześniej w drugiej połowie kwietnia, już na mączce. Nie zagra zatem również meczu Kazachstan - Polska w rozgrywkach Billie Jean King Cup. - Sprawdziliśmy, czy to kontuzja, z którą można grać, czy taka, która może się pogłębić i doprowadzić do gorszych rzeczy. I uznaliśmy, że mądrze będzie wycofać się, odpocząć i zająć się tym urazem w odpowiedni sposób - wyjaśniała Iga, która dokuczliwy ból poczuła w końcówce meczu z Soraną Cirsteą (6:2, 6:3) w 1/4 finału Miami Open. Widać to wyraźnie na powtórkach, o czym "Super Expressu" informował już po tym meczu. Pod koniec spotkania Iga dużo wolniej serwowała i krzywiła się z bólu w przerwie między gemami, łapiąc się za żebra.
Iga Świątek pojechała czarnym porsche na sesję zdjęciową! Mamy ZDJĘCIA PAPARAZZI
Iga Świątek leczy kontuzję. Co dolega polskiej tenisistce?
Po rezygnacji z gry Igi Świątek pojawiło się dużo dziwnych opinii. Nie brakowało głosów, że Iga Świątek powinna zacisnąć zęby i grać, czy nawet, że wycofała się... ze strachu przed Jeleną Rybakiną, na którą mogła trafić w 1/4 finału (przegrała z nią w Australian Open i Indian Wells). O komentarz poprosiliśmy lekarza ortopedę, zajmującego się przeciążeniami i urazami sportowymi.
- W trakcie spokojnego oddychania korzystamy głównie z przepony czyli mięśnia, który jest pomiędzy klatką piersiową a jamą brzuszną. Natomiast w trakcie wysiłku fizycznego, kaszlu czy ziewania wykorzystujemy dodatkowe mięśnie, które odpowiedzialne są również za stabilizację łopatki - wyjaśnia dr Łukasz Chojecki. - Podczas intensywnego kaszlu może dojść do naderwania przyczepów tych mięśni, które poprzez stabilizacje łopatki biorą udział w ruchu kończyny górnej czyli również przy grze w tenisa. Bardzo możliwe, że w trakcie kaszlu doszło do uszkodzenia mięśni, co powoduje ból przy grze w tenisa - dodał dr Chojecki, który oczywiście nie zna szczegółów kontuzji Igi Światek, ale jego zdaniem decyzja tenisistki wydaje się jak najbardziej słuszna. - Uszkodzony mięsień wymaga czasu na gojenie. Jeżeli nie zapewni mu się tego czasu, uszkodzenie może przejść w przewlekły stan zapalny czyli kontuzję, którą się leczy miesiącami - dodał nasz rozmówca.