Radwańska wciąż jest faworytką pojedynku z Bartoli o turniej Masters. Francuzka może ją wyprzedzić, ale musi wygrać zaczynający się dzisiaj turniej w Moskwie i liczyć, że Polka nie zdoła tam wygrać ani jednego meczu. Isia turniej zaczyna od 2. rundy, w której (prawdopodobnie w środę) zagra najpewniej z Lucie Safarovą (w pierwszej rundzie jej rywalką będzie jedna z kwalifikantek).
Czeszka ma patent na Radwańską, wygrała z nią trzy z czterech spotkań.