Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Dosadna ocena trenera

Trener Igi Świątek nie zamierzał owijać w bawełnę. Wypowiedź Tomasza Wiktorowskiego wywoła mieszane uczucia, wyznał szczerą prawdę

2023-02-01 8:17

Iga Świątek 2023 rok zaczęła nie tak dobrze, jak wielu mogło się spodziewać. Reprezentantka Polski z Australian Open odpadła już w IV rundzie, choć była jedną z faworytek do zwycięstwa całego turnieju. Na pewno sama tenisistka jest rozczarowana słabszym wynikiem, ale sam Tomasz Wiktorowski, szkoleniowiec mistrzyni przyznał, że nie ma gwarancji, iż tak wielkie sukcesy jak przed rokiem znów będą miały miejsce.

Iga Świątek w ubiegłym roku przebojem wdarła się na szczyt kobiecego tenisa. Podczas wielu ważnych turniejów nie miała sobie równych i kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa oraz pięła się w rankingu WTA. Świątek bezsprzecznie jest najlepszą tenisistką na świecie na chwilę obecną i wielu kibiców z Polski liczy, że taki stan rzeczy utrzyma się przez kolejne, długie tygodnie. Jednak Australian Open nie potoczył się po myśli liderki rankingu WTA.

Tomasz Wiktorowski o przyszłych sukcesach Świątek. Wypowiedź może wywołać mieszane uczucia

Odpadnięcie już w IV rundzie było nieco rozczarowujące i zaskakujące jednocześnie. Zwłaszcza, że Świątek typowana była do zwycięstwa w całym Australian Open po tym, jak prezentowała się przed rokiem, kiedy to doszła do półfinału. Tomasz Wiktorowski w rozmowie z Canal+Sport zaznaczył jednak, że to co było rok temu obecnie jest już mniej ważne. - Tamten sezon w wykonaniu Igi był wyjątkowy, ale to już historia. Wiem, że zawsze będziemy wracać do tamtych czasów, ja sam będę do tego wracał, ale Iga jest teraz w nowej sytuacji, w nowej roli - stwierdził szkoleniowiec. Jednocześnie zaznaczył, że nie ma żadnej gwarancji na powtórzenie tak niesamowitych sukcesów, jak przed rokiem. - Osobiście daję jej jeszcze trochę przestrzeni na to, żeby do tej roli się przyzwyczaiła. Natomiast oczywiste jest dla mnie i dla nas wszystkich, że oczekujemy więcej niż czwarta runda turnieju wielkoszlemowego. Trzeba pochylić głowę, zakasać rękawy i pokornie wrócić do pracy. Nie dam gwarancji, że kolejne turnieje to będą znowu niesamowite sukcesy, bo nikt takich zapewnień nie może dać. Zagwarantuje jednak, że wrócimy do ciężkiej pracy - podkreślił Wiktorowski.

Sonda
Czy Iga Świątek wciąż będzie dominowała w kobiecym tenisie?
PKO Bank Polski Ekstraklasa Raport 30.01
Listen on Spreaker.
Najnowsze