Ubiegłoroczny triumf Hurkacza w Miami Open był ogromną niespodzianką. Polakowi daleko było wówczas do ścisłej światowej czołówki, dość powiedzieć, że w imprezie rozstawiony był z nr 26. To jednak nie przeszkodziło mu w wygrywaniu kolejnych spotkań. Nasz rodak na drodze do finału pokonał m.in. Denisa Szapowałowa, Milosa Raonicia, Stefanosa Tsitsipasa czy Andrieja Rublowa. W meczu decydującym o zdobyciu trofeum 25-latek okazał się natomiast lepszy od swojego bliskiego przyjaciela – Jannika Sinnera. W tym roku sytuacja jest już zgoła inna – Hurkacz został rozstawiony z nr 8, a jako obrońca tytułu zaliczany jest do ścisłego grona faworytów. Urodzony we Wrocławiu zawodnik jak na razie doskonale radzi sobie z presją, wywalczając awans do IV rundy. „Hubi” najpierw rozprawił się z Francuzem Arthurem Rinderknechem (7:6, 6:2), a następnie – po bardzo zaciętym pojedynku – okazał się lepszy od Asłana Karacewa (7:5, 4:6, 6:3). W walce o najlepszą ósemkę jego rywalem będzie reprezentant RPA – Lloyd George Harris. Bukmacherzy z TOTALbet nie mają wątpliwości, że to Hurkacz wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko.
Najbliższy rywal naszego tenisisty jest obecnie sklasyfikowany na 44. miejscu na świecie i jak do tej pory nie ma jeszcze na swoim koncie większych sukcesów. Największym osiągnięciem reprezentanta RPA są jak do tej pory dwa finały turniejów ATP Tour – w Adelajdzie (2020) oraz Dubaju (2021). W obu z nich Harris musiał jednak uznać wyższość rywali – za pierwszym razem był to Andriej Rublow (3:6, 0:6), za drugim natomiast Asłan Karacew (3:6, 2:6). Także w turniejach Wielkiego Szlema 25-latek do tej pory nie błyszczał. Jego największym osiągnięciem jest awans do ćwierćfinału ubiegłorocznej US Open, w pozostałych turniejach nie udało mi się natomiast dotrzeć dalej niż do III rundy. Trzeba jednak przyznać, że podczas turnieju w Miami spisuje się jak do tej pory bardzo solidnie. Harris w pierwszych dwóch spotkaniach dość łatwo rozprawił się z Argentyńczykiem Facundo Bagnisem (6:3, 6:3) oraz – dość nieoczekiwanie – z Denisem Szapowałowem z Kanady (6:3, 6:4). Więcej problemów sprawił mu dopiero Yoshihito Nishioka (7:6, 4:6, 7:5). Teraz nie ma jednak wątpliwości, że poprzeczka pójdzie mocno w górę. Wg bukmacherów z TOTALbet – zbyt mocno. W ich opinii zdecydowanym faworytem tego starcia będzie Hurkacz.
Kursy TOTALbet:
- Zwycięzca:
Lloyd Harris – 3.25 Hubert Hurkacz – 1.33
- Dokładny wynik:
Hubert Hurkacz 2:0 – 1.90
Hubert Hurkacz 2:1 – 3.45
Lloyd Harris 2:0 – 5.60
Lloyd Harris 2:1 – 6.40
- Lloyd Harris wygra seta:
tak – 1.75 nie – 1.92
- Hubert Hurkacz wygra seta:
tak – 1.12 nie – 5.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Lloyd Harris – Hubert Hurkacz dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.