Polka przegrywała już 4:6, 1:3 i 30-40 w kolejnym gemie. Ale potem nagle zaczęła grać jak natchniona i agresywnymi atakami zamęczyła hiszpańską rywalkę, wygrywając 4:6, 6:3, 6:0. Było to jej zwycięstwo numer 50 w tym sezonie. Więcej triumfów na koncie mają tylko dwie tenisistki - liderka rankingu Białorusinka Azarenka (51 zwycięstw) i Niemka Kerber (56).
- Popełniałam mnóstwo błędów. Ale potem pomyślałam, że muszę być bardziej agresywna i to okazało się dobrym pomysłem. Zmuszałam rywalkę do biegania i widać było, że jest coraz bardziej zmęczona - powiedziała Isia.
Rywalką Polki w III rundzie będzie Jelena Janković. 27-letnia Serbka 4 lata temu była nawet liderką rankingu, ale od dawna nie potrafi odzyskać wysokiej formy. Obecnie zajmuje 27. miejsce.
- Grałyśmy ze sobą kilka ciekawych meczów, ostatnio w półfinale w Dubaju, gdzie nawierzchnia jest podobna do tej tutaj (zarówno w Dubaju, jak i wcześniej w Tokio Isia wygrała w trzech setach - red.). Jednak teraz czeka mnie nowe, zupełnie inne wyzwanie. Spodziewam się ciężkiego meczu - mówi Radwańska.