Barty wygrała w styczniu Australian Open i usunęła się w cień. Była liderką rankingu WTA i sama poprosiła o wykreślenie jej nazwiska z listy. Na początku trudno było zgadnąć, co będzie robić po przygodzie z tenisem, aż w końcu okazało się, że Australijka skupia się na bardzo ciekawym projekcie, który ma trafić do młodych odbiorców. Barty postanowiła wykorzystać swoje tenisowe doświadczenie w bardzo nietypowy sposób.
Szokujące słowa o Idze Świątek. Legenda sugeruje, że jest wyczerpana. Zatrważająca teoria
26-latka wydała serię opowiadań dla dzieci o nazwie „Mała Ash”. — To sprawia mi radość, zawsze tego chciałam. Moim punktem odniesienia była moja pięcioletnia siostrzenica Lucy. Jest w najlepszym momencie, żeby zrozumieć te historie. Na poważnie biorę pod uwagę wszystko co mi mówi, co myśli o tych rozdziałach i jak się czuje, gdy je czyta – tłumaczyła Barty jeszcze kilka tygodni temu w rozmowie z NewsCorp. – Zdaję sobie sprawę, że to nie jest normalne, że w wieku 25 lat robię coś tak ekscytującego. Powrót do czasów młodości i opowiadanie o tym wszystkim, co mnie spotkało, dało radość, ból, mam nadzieję, że będzie się to dobrze czytało — dodała.
Najnowsze dokonania ulubienicy australijskich kibiców reklamuje nawet na swoim koncie na Twitterze Daria Abramowicz, psycholog Igi Świątek. "Ash Barty właśnie wydała serię ilustrowanych książek dla dzieci — o sporcie, pasji, przyjaźni i rodzinie i to jest jedna z najlepszych rzeczy, jakie sport może dawać innym" — napisała.
Potworne cierpienia Rafaela Nadala. Okropny ból wielkiego mistrza, jego słowa zaniepokoją fanów