Wim Fissette, Iga Świątek

i

Autor: Instagram, Archiwum prywatne Wim Fissette, Iga Świątek

Zdecydowany komentarz

Wim Fissette ponosi winę za gorsze wyniki Igi Świątek? Tenisistka wyjaśnia, zdecydowana reakcja

2025-05-07 12:18

Iga Świątek rozpoczyna obronę tytułu w Rzymie, gdzie triumfowała już trzy razy (w latach 2021, 2022 i 2024). Choć w tym sezonie nie awansowała jeszcze do żadnego finału, zapewnia, że współpraca z trenerem Wimem Fissettem układa się dobrze, a jej pozytywne efekty powinny wkrótce być widoczne.

Iga Świątek w czasie treningów na rzymskiej mączce tryskała pozytywną energią. Oby biła od niej również w czasie meczów. Występ w Rzymie to próba generalna przed paryskim Roland Garros, a dobry wynik pomógłby Polce nabrać pewności siebie, której ostatnio wyraźnie jej brakowało.

Iga Świątek zakończy współpracę z Darią Abramowicz? Postawiła sprawę jasno

- Mam wrażenie, że w tym roku trochę bardziej zmagam się ze swoim perfekcjonizmem - analizowała Iga Świątek w czasie konferencji prasowej w Rzymie. - Chcę się skupić na tym, żeby być zdyscyplinowaną na korcie i podejmować właściwe decyzje, a nie te, które czasem przychodzą mi do głowy. To jest teraz mój główny cel.

Iga Świątek broni trenera Wima Fissette'a

W czasie konferencji prasowej w Rzymie padło pytanie o współpracę Igi Świątek z trenerem Wimem Fissettem. Polka podkreślała, że ostatnie porażki wynikały w dużej mierze z tego, że nie potrafiła wprowadzić w życie rad i wskazówek belgijskiego szkoleniowca.

- Pracowaliśmy nad pewnymi technicznymi aspektami mojego serwisu i forhendu. Wiem, że nie zawsze udawało mi się to przełożyć na mecz, co nie jest idealne. Ale taki jest tenis. Nie mam, powiedzmy, trzech miesięcy na to, żeby zmienić coś w mojej technice i żeby ciało to zapamiętało - podkreśliła Iga Świątek. - Moje przygotowania do sezonu były krótkie. Trochę nadrabiam teraz zaległości między turniejami i czuję, że niektóre elementy, jak mój serwis, są lepsze dzięki Wimowi. Mam też wrażenie, że nie zawsze dobrze wprowadzałam te zmiany w czasie meczów. Czasami zmieniałam swoją grę w niewłaściwy sposób i to całkowicie moja wina. Czasem podejmuję na korcie złe decyzje i myślę, że to wynika z tego, że chcę kończyć wymiany szybciej, zamiast być solidną i budować akcję. Ale jestem zadowolona z pracy, którą wykonuję z Wimem. Będę ją kontynuować. Postaram się też być bardziej zdyscyplinowaną i podejmować lepsze decyzje na korcie - dodała Iga.

Iga Świątek stanęła w obronie trenera Wima Fissette'a również w rozmowie z portalem Sportowefakty.wp.pl. Na stwierdzenie, że słabsze wyniki zbiegły się w czasie z rozpoczęciem współpracy z nowym trenerem, zareagowała tak:

- Nie, to bardzo surowe i niesprawiedliwe stwierdzenie (...). Gorsze wyniki zbiegły się w czasie z wieloma innymi wyzwaniami ostatnich miesięcy, także w życiu rodzinnym (śmierć dziadka Igi, red.). Trener natomiast nie gra. Nie zmieniłam swojego tenisa tak bardzo, że nagle prezentuję niższy poziom czy nie mam mocnych stron. Po prostu za mną są takie tygodnie i turnieje, że nie zagrałam najlepiej niektórych poszczególnych meczów. To jednak nie zmienia faktu, że pracujemy z Wimem nieustannie - powiedziała Iga Świątek.

Kiedy gra Iga Świątek pierwszy mecz w Rzymie?

Iga Świątek rywalizację w turnieju WTA w Rzymie zacznie w 2. rundzie. Polka pierwszy mecz zagra zatem w czwartek 8 maja lub w piątek 9 maja (prawdopodobnie w czwartek). Jej rywalką będzie Elisabetta Cocciaretto albo Elina Avanesyan. Iga Świątek w Rzymie bardzo lubi grać. Triumfowała tam w latach 2021, 2022 i 2024. Rok temu pokonała w finale 6:2, 6:3 Arynę Sabalenkę. Turniej w Rzymie to ostatni występ Polki przed wielkoszlemowym Roland Garros, w którym Iga znów będzie bronić tytułu.

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?
Pytanie 1 z 30
Na której nawierzchni najbardziej lubi grać Iga Świątek?
Iga Świątek nie podała ręki trenerowi. Ekspert tenisowy komentuje: Iga była sfrustrowana, ale było to nieładne
SuperSport
BRUTALNY atak na sędziego! ICH PRACA JEST NIEBEZPIECZNA | SuperSport

Najnowsze