Nagrody pieniężne na Wimbledonie są rekordowe. Pulę premii na londyńskim turnieju zwiększono aż o 40 proc., a najbardziej - zgodnie z postulatami związku tenisistów - wzrosły wypłaty za zwycięstwa w pierwszych rundach. Za przebrnięcie pierwszej przeszkody należy się czek na 38 tys. funtów, czyli 193 tys. złotych - o 64 proc. więcej niż rok temu.
Janowicz tylko na początku spotkania, do stanu 2:2, miał problemy z brytyjskim 18-latkiem. Potem 22. w rankingu Polak zdominował zajmującego 385. miejsce rywala, bombardując go potężnymi i dokładnymi forhendami z głębi kortu. Jego kolejnym rywalem będzie Czech Radek Stepanek (nr 45) lub Australijczyk Matt Reid (nr 216).
Bez większych problemów na swoją dużą wypłatę zapracował również Kubot. Lubinianin, który walczy o powrót do pierwszej setki (obecnie jest 130.), mecz z zajmującym 416. miejsce Andriejewem zaczął w piorunującym stylu, wygrywając pierwszego seta w zaledwie 19 minut! Potem też rządził na korcie, pokazując, że świetnie radzi sobie na kortach trawiastych.