Karlović mierzy 208 cm i serwuje piłkę z wysokości pierwszego piętra. Ten potężnych chłop robi to z siłą armaty i...na tym polega praktycznie cały jego tenisowy kunszt. Łukasz Kubot, który pierwszą wygraną zadedykował siostrze, która właśnie skończyła studia (gratulacje dla Pani Magister!) uważa, że z chorwackim Goliatem sobie poradzi. Jako doświadczony deblista Kubot świetnie returnuje, będzie więc łapał na rakietę "strzały" Chorwata i starał się szybko kończyć grę.
W Wimbledonie nadal siąpi i pokapuje. Agnieszka Radwańska o dzień później zaczyna grę z Goworcową. Smutne są Jelena Janković i Samantha Stosur, które przedwcześnie wyleciały z turnieju. Za to bardzo efektownie wypadł debiut Karoliny Woźniackiej, która gładko pokonała Arantxę Parra Santoja 6:2,6:1.