"Super Express": Iga Świątek po triumfie w Indian Wells i awansie na 2. miejsce w rankingu WTA powiedziała, że dla niej to wszystko jest jak surrealistyczny sen. Spodziewał się pan aż takiej serii sukcesów naszej młodej gwiazdy?
Wojciech Fibak: Oczywiście ta seria zwycięstw to ogromny sukces, ale ja się aż tak bardzo nie dziwię, bo przewidziałem to wcześniej. Już kilka lat temu mówiłem, że Iga zdominuje kobiecy tenis i będzie drugą Sereną Williams. I to właśnie się dzieję. Myślę, że Iga będzie wciąż dominować. Oczywiście liderką rankingu jest wciąż Ashleigh Barty, ale Australijka wyjątkowo selekcjonuje swoje starty. Największa konkurentka nie gra i wszystko się idealnie układa, a Iga na pewno zasługuje bardziej na to drugie miejsce niż Aryna Sabalenka czy inne dziewczyny z czołówki. Teraz jeszcze zaczną się turnieje na mączce, więc wszystko przed Igą. To jest absolutny fenomen, niesamowite, że w Polsce urodziła się dziewczyna z takim talentem.
- W finale Iga i Maria Sakkari musiały sobie radzić w bardzo trudnych warunkach, przy silnym bocznym wietrze. Dużo szybciej przystosowała się dużo mniej doświadczona od Greczynki Polka, pokazując ogromną inteligencję.
To prawda. Siła mentalna i inteligencja to wielkie atuty Igi. Przecież ona zawsze podróżuje z książką. A Sakkari jest z Grecji, a tam częściej wieje. Jestem zachwycony tym, jaką osobą jest Iga. Obok Roberta Lewandowskiego mamy wymarzoną ambasadorkę polskiego sportu. Zawsze miła i uśmiechnięta, pięknie po angielsku mówi, pełna szacunku dla przeciwniczek. A do tego ma tyle entuzjazmu i radości.
- Zmiana trenera i współpraca z Tomaszem Wiktorowskim, byłym trenerem Agnieszki Radwańskie, okazała się doskonałą decyzją, co podkreśla sama Iga.
- Tomek jest świetnym motywatorem, stabilizatorem i koordynatorem. To nie chodzi nawet o jakieś duże zmiany w tenisie Igi. Mądrość Tomka polega też na tym, że za dużo w tenisie Igi nie zmienia, bo wie, że to jest taki brylant, że trzeba go tylko szlifować. Iga to bardzo wrażliwa osoba, nawet nadwrażliwa. Bardzo przeżywa porażki i bardzo też się cieszy ze zwycięstw. Dlatego Tomek ze swoim spokojem i doświadczeniem jest tutaj ważnym wsparciem. Oczywiście psycholog Daria Abramowicz też wykonuje w tym zespole wspaniałą pracę.
