Agnieszka Radwańska w poniedziałek awansuje na 3. miejsce w rankingu WTA (wyprzedzi Simonę Halep) i w Dausze też rozstawiona będzie z numerem 3. Pod nieobecność zmagającej się z grypą Sereny Williams jedynka przypadła Andżelice Kerber, mistrzyni Australian Open i wiceliderce rankingu.
Radwańska, która z powodu kontuzji nogi wycofała się z trwającego właśnie turnieju w Dubaju, jest już zdrowa. W Dausze rywalizację rozpocznie od II rundy. Jej rywalką będzie Niemka Annika Beck (nr 39) lub zawodniczka, która przebije się do głównej drabinki w kwalifikacjach.
To właśnie w starciu z Anniką Beck polska tenisistka doznała najbardziej bolesnej klęski w 2015 roku. Niemka niespodziewanie pokonała ją 6:2, 3:6, 6:1 już w I rundzie paryskiego French Open, a pogrążona wtedy w głębokim kryzysie krakowianka po szokującej wpadce miała łzy w oczach.
Wtedy Radwańska była w dołku, do tego mecz rozgrywano na korcie ziemnym, a - jak wiadomo - Agnieszka bardzo nie lubi mączki. W Dausze panie walczyć będą na kortach twardych. Jeżeli Polka rzeczywiście zagra z Beck, będzie okazja do rewanżu.
Urszula Radwańska w bikini na plaży. Gorące ZDJĘCIE z Acapulco