Michał Jurecki otrzymał wsparcie. Piłkarze, siatkarze i kibice pomagają szczypiorniście [WIDEO]

Jakub Waśko

2016-12-16 22:03

Michał Jurecki z pewnością chciałby, żeby rok 2016 skończył się jak najszybciej. Gdy w końcówce maja "Dzidziuś" triumfował w Lidze Mistrzów z Vive Tauronem Kielce, nie spodziewał się jaki dramat przyniosą mu kolejne miesiące. Niedawno wrócił do ciężkiej kontuzji i w drugim spotkaniu po przerwie doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry na mistrzostwach świata. W powrocie do zdrowia rozgrywającego wspierają nie tylko kibice, lecz także przedstawiciele innych dyscyplin.

Najnowsze z działu

Konsekwencje urazu w trakcie meczu

Ta kontuzja reprezentanta wyglądała dramatycznie. Polski piłkarz usłyszał diagnozę

Mieszane uczucia Tałanta

Pokonali triumfatora Ligi Mistrzów, a tu takie słowa trenera. Najpierw się wściekł, a potem grzmotnął się w pierś aż zadudniło!

Wspaniały przyjaciel

Wzruszający gest Karola Bieleckiego. Tak zachowują się tylko ludzie o sercach gorących jak lawa

"Kasa" na prezesa

Legendarny polski bramkarz chce kierować związkiem. „Dlaczego u nas nie może tak to wyglądać?”

Sportowiec stanie przed sądem

Gwiazdor z Kielc nie próbował gwałcić, tylko… ściągnął spodnie? Nagły zwrot w sprawie francuskiego mistrza Europy

Takich kibiców, jakich ma Michał Jurecki, można tylko zazdrościć! Portale cksport.pl i handballnews.pl zorganizowały akcję, w której udział wziąć mogli fani dopingujący "Dzidziusia" w powrocie do zdrowia. Przysłano wiele filmików i zdjęć. Na jednym widać nawet mężczyznę, który ułożył specjalną piosenkę na tę okazję. Oprócz kibiców swoje wsparcie okazali także piłkarze Korony Kielce i siatkarze Effectora. Po tym jak rozgrywający zobaczył nagranie zdecydował się osobiście podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w akcji. Zapowiedział także, że ma zamiar wrócić na pierwsze mecze Vive Tauronu Kielce w 2017 roku.

Pod koniec maja Jurecki poprowadził mistrzów Polski do wygranej w Lidze Mistrzów. Na sierpniowych igrzyskach olimpijskim miał liderować reprezentacji. Niestety, w trakcie turnieju odniósł ciężką kontuzję, która wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy. Po powrocie zdołał rozegrać zaledwie dwa spotkania i w ostatniej Świętej Wojnie z Orlen Wisłą Płock złamał kość śródręcza. Uraz ten wyeliminował go z mistrzostw świata, które w styczniu rozegrane zostaną we Francji.