Ferdinando De Giorgi, Radostin Stojczew_1pub

i

Autor: Piotr Matusewicz/PressFocus, Łukasz Laskowski/PressFocus Ferdinando De Giorgi, Radostin Stojczew

Siatkówka: Włosko-bułgarska wojna o posadę selekcjonera polskiej kadry

2016-10-18 8:53

Zaostrza się rywalizacja o zwolnione przez Stephane'a Antigę (40 l.) stanowisko trenera reprezentacji Polski siatkarzy. Na placu boju pojawiają się nowi silni konkurenci. Jest już przynajmniej czterech.

Ferdinando De Giorgi (55 l.), prowadzący mistrza Polski Zaksę Kędzierzyn, już w ubiegłym tygodniu potwierdził "Super Expressowi" chęć stanięcia w szranki. Jak mówił, czeka na sygnał z PZPS. Jak widać, sygnał przyszedł błyskawicznie.

Oprócz Włocha do związku zgłosili się drogą oficjalną: Bułgar Radostin Stojczew (47 l.), znany przede wszystkim z sukcesów z klubami włoskimi (trzy razy wygrał Ligę Mistrzów) oraz stary znajomy, Argentyńczyk Daniel Castellani (55 l.), który prowadził naszą kadrę w latach 2009-2010, a dziś pracuje w klubie z Belgii.

- Wiem o tych trzech kandydaturach, ale spodziewam się, że będzie ich ze trzy razy tyle - powiedział wczoraj "SE" prezes PZPS Jacek Kasprzyk (54 l.). - Przewiduję, że możemy otrzymać 8-10 poważnych zgłoszeń. Czekamy do końca października.

Tymczasem deklarują się kolejni trenerzy. Do boju ruszy też poprzednik Antigi, Andrea Anastasi (56 l.), zwolniony w 2013 roku po porażce w rozgrywanych w Polsce ME. - Jestem bardzo zainteresowany, na pewno się zgłoszę - potwierdził nam w poniedziałek Anastasi, gdy spytaliśmy o najbliższe plany.

Wydaje się, że może dojść do włosko-bułgarskiej wojny o polską posadę. Jeśli bowiem działacze PZPS szukają "nowego impulsu", to powinni się rozglądać za kandydatami, którzy nie pracowali jeszcze z naszą kadrą. Wówczas głównym kontrkandydatem De Giorgiego powinien być Stojczew. Na ten moment to dwa najpoważniejsze nazwiska w tej batalii.

Najnowsze