Siatkówka, Jastrzębski Węgiel, Norbert Huber, Rafał Szymura, Nikola Grbić

i

Autor: CEV Norbert Huber, Rafał Szymura, Nikola Grbić

Zaskoczenie w finale siatkarzy

Grbić go nie chce, a on gra jak z nut. Oto tajemnica sukcesu Jastrzębskiego Węgla w walce o złoto

2024-04-25 14:27

Po pierwszym, wygranym 3:0 meczu finału PlusLigi siatkarze Jastrzębskiego Węgla są w świetnych nastrojach. Objęli prowadzenie z Aluronem Zawiercie i tytuł mają szansę obronić już w sobotę u siebie. Znakomity humor mógł mieć przyjmujący jastrzębian Rafał Szymura, ich najjaśniejszy punkt w tym spotkaniu. Można się dziwić, że tej klasy gracz jest pominięty w kadrze Nikoli Grbicia.

Kiedy po ogłoszeniu tegorocznych powołań reprezentacyjnych „SE” pytał selekcjonera o nieobecnych na liście, Grbić sam mówił nam o Szymurze w superlatywach: – Przecież on może zostać w tym sezonie mistrzem Polski i Europy!

Czemu więc nie powołał ani jego, ani Bartosza Kwolka, rywala z Aluronu, także będącego w wybornej dyspozycji? – Chcę się skupić na grupie, z którą współpracowałem w ubiegłym sezonie – mówił nam serbski trener. – Kwolo czy Rafał mogą grać do samego końca ligi, ale wtedy mogliby przyjechać na kadrę w chwili, w której mam już do dyspozycji siedmiu przyjmujących – tłumaczył Grbić, czym jednak nie wszystkich przekonał.

Kolega z reprezentacji chwali pracę Michała Winiarskiego. „Ze śmieszka stał się Panem Trenerem”

QUIZ: Rozpoznasz polskich siatkarzy? Komplet punktów to obowiązek prawdziwego kibica!
Pytanie 1 z 20
Zaczynamy z wysokiego C. Siatkarz na zdjęciu to...
Bartosz Kurek

Najbliższe prawdy jest jego stwierdzenie, że chce pracować z tymi, z którymi w ubiegłym roku wygrał wszystkie turnieje. Dlatego w arcyważnym roku olimpijskim nie daje szansy szerszej grupie. Jeśli osiągnie sukces w Paryżu, nikt nie będzie mu tego wypominał, ale w przeciwnym wypadku…

Nikola Grbić po srebrnym medalu mistrzostw świata. Tak zareagował na sukces Polaków

Mistrz nie do ruszenia! Jastrzębski Węgiel wygrywa na otwarcie finału PlusLigi

– Szymura i Kwolek grają bardzo dobry sezon, ale mamy do wyboru wielu świetnych zawodników. No i jest pewien pomysł, którego się trzyma trener reprezentacji – ocenia dla „Super Expressu” Jakub Bednaruk, trener i komentator siatkówki. – Nie każdy dobry gracz od razu musi być w kadrze, pozostaje nam się cieszyć, że wielu się do niej nadaje. Nikola Grbić ma taki, a nie inny plan, może inny trener wybrałby inaczej. Czasem trzeba z kogoś zrezygnować. A jeśli chodzi o wyjaśnienie selekcjonera, dlaczego kogoś powołuje lub nie, to przyznam, że wolałbym usłyszeć zwyczajne: „Nie biorę go, bo taka jest moja decyzja. Tego chcę, a tego nie”. I koniec, bez tłumaczeń. Na razie jednak Grbić trafiał z decyzjami i wszystko mu się zgadza – podsumowuje Bednaruk.

Jastrzębie blisko złota

A jak dalej będzie przebiegać rywalizacja o siatkarskie mistrzostwo Polski? W sobotę 27 kwietnia w Jastrzębiu (początek o 18.00) możemy poznać triumfatora – o ile gospodarze odniosą zwycięstwo, gdyż gra się do dwóch wygranych spotkań. Jeśli górą będzie Aluron, to starcie decydujące o złocie odbędzie się ponownie w Jastrzębiu w niedzielę 28 kwietnia o 14.45.

Mistrz świata stawia na czarnego konia i trzy mecze w finale PlusLigi siatkarzy

We własnej hali Aluron zaskoczył in minus. Nie umiał wykorzystać słabszych momentów w grze rywali, w pierwszej fazie meczu miał kolosalne problemy z wykonaniem dobrej zagrywki i nie zaskoczył w ofensywie – długo brakowało mu zabójczej skuteczności nad siatką.

Poziom gry po obu stronach był najwyżej średni, gra szarpana, oparta na ofiarnej defensywie, ale lepiej z kłopotów wychodzili goście, którzy zdominowali miejscowych blokiem – wygrywając w tej specjalności aż 14:4. Najlepiej punktującym graczem z Jastrzębia był Norbert Huber – 14 pkt. Nagroda MVP powędrowała do drugiego środkowego Jurija Gladyra (9 pkt, 100 proc. skuteczności w ataku, 4 bloki).

Bartosz Kwolek, Nikola Grbić

i

Autor: Cyfra Sport Bartosz Kwolek, Nikola Grbić

Z kolei Szymura zaliczył niby tylko 10 pkt, ale był nieoceniony w elementach niewidocznych w statystykach. Wykazywał się wielkim sprytem w wielu akcjach, grał spokojnie, wyciągał punkty z trudnych piłek, nabijał na blok, kończył, gdy trzeba, bronił, no i miał do tego znakomity serwis.

Sponsor wychodzi z siatkarskiej Zaksy Kędzierzyn! Zadłużenie Grupy Azoty to 10 mld złotych

– Mecz w Zawierciu był jakościowo bardzo słaby – uważa Bednaruk. – Słabo wypadli Patry, Fornal, Clevenot, Kwolek. Oba zespoły zagrały jedno ze słabszych spotkań, ciężko mi zrozumieć, dlaczego jeśli jedna ekipa pada pod względem siatkarskiej jakości, to druga też. Zawiercie mocno sadziło się na to starcie, bo zdawało sobie sprawę, że jeśli przegra, to przy tym systemie szanse na mistrzostwo Polski maleją do jednego procenta. Trzeba teraz wygrać dwa razy na wyjeździe. Jastrzębie pokazało siłę w tym sensie, że może zagrać słabo, a jednak wygrywa tak ważny mecz. To wynik pracy zespołu, mimo złej i w sumie brzydkiej gry – kwituje ekspert.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze