Siatkówka, Michał Winiarski, siatkarz, trener

i

Autor: SE Michał Winiarski jako siatkarz i trener

Finał PlusLigi siatkarzy

Kolega z reprezentacji chwali pracę Michała Winiarskiego. „Ze śmieszka stał się Panem Trenerem”

2024-04-24 13:11

Takiej sytuacji nie było w PlusLidze siatkarzy od ośmiu lat. Między 2017 a 2023 rokiem w finałach grały zespoły prowadzone wyłącznie przez zagranicznych trenerów. Ten trend przełamał Michał Winiarski, szkoleniowiec Aluronu Zawiercie, w przeszłości uważany za jednego z najlepszych przyjmujących świata. Jego drużyna walczy o złoto z obrońcą tytułu, Jastrzębskim Węglem. – Michał jako trener? Bardzo duże i pozytywne zaskoczenie – mówi „Super Expressowi” Marcin Możdżonek, wieloletni środkowy reprezentacji Polski, mistrz świata i Europy.

O „Winiarze” popularny „Możdżon” może opowiadać wiele, w końcu przez kilka lat byli partnerami w kadrze narodowej. Razem zdobyli m.in. mistrzostwo świata w 2014 roku i wygrali Ligę Światową dwa lata wcześniej. Występowali też przez jakiś czas w Skrze Bełchatów, gdzie wspólnie świętowali dwa mistrzostwa Polski. – Nieprawdopodobnie się rozwinął, prowadzone przez niego drużyny robią ogromne postępy – podkreśla Możdżonek.

Mistrz świata stawia na czarnego konia i trzy mecze w finale PlusLigi siatkarzy

– Od wszystkich trenerów, z którymi razem pracowaliśmy lub on potem współpracował, wiele się nauczył. Czerpał z nich najlepsze wzorce. Widać, że przenosi je na swoją pracę, w każdym razie ja jestem tym niesamowicie mile zaskoczony – dodaje.

QUIZ: Rozpoznasz polskich siatkarzy? Komplet punktów to obowiązek prawdziwego kibica!

Pytanie 1 z 20
Zaczynamy z wysokiego C. Siatkarz na zdjęciu to...
Bartosz Kurek

O Winiarskim krążyły w kadrze legendy. Uwielbiał robić kolegom żarty, uchodził poza tym za osobę roztrzepaną i zapewne nie mógł być uważany za wzór zorganizowania. W pracy trenerskiej zaprzecza wszystkim tym cechom.

Winiarski trenerem kadry?

– To dość przedziwna sytuacja – przyznaje Możdżonek. – Michała Winiarskiego wszyscy bardzo lubiliśmy. Z kapitalnego zawodnika, kapitana reprezentacji, ale mimo wszystko śmieszka, czasem zakręconego jak słoik ogórków, zrobił się Pan Trener. Przez duże „P”. Jak doszło do tej przemiany? – zastanawia się Możdżonek. – Zadziałały indywidualne cechy charakterologiczne, które niekoniecznie widać na boisku. Bo to, że ktoś był wybitnym zawodnikiem, nie oznacza, że będzie świetnym szkoleniowcem i odwrotnie. Michał połączył jedno z drugim. Będę obserwował jego karierę trenerską i czekam na moment, w którym znowu będzie miał na sobie biało-czerwoną koszulkę.

Siatkarz z Jastrzębia chce wyrównać rachunki w finale PlusLigi. Bo rywal nie dał się pokonać

Karierę zawodniczą Michał Winiarski zakończył w 2017 roku, mając dopiero 34 lata. Dolegliwości zdrowotne coraz bardziej jednak dawały mu się we znaki i nie był w stanie kontynuować gry na profesjonalnym poziomie.

Nie chciał być asystentem

Trenerskie szlify zbierał początkowo jako asystent Włocha Roberto Piazzy w Skrze Bełchatów. W 2019 roku przyszła pora na samodzielną pracę w Treflu Gdańsk, w którym pozostał trzy sezony. Drużyna z Gdańska zajmowała miejsca w okolicach środka ligowej tabeli.

Piękna polska siatkarka nie mogła ukryć radości. Musiała się tym pochwalić, radosna nowina

Kiedy w 2021 roku przygodę z kadrą narodową kończył selekcjoner Vital Heynen, Winiarski od razu znalazł się na czele listy polskich kandydatów. Tyle tylko, że wówczas uważano, że mógłby zostać drugim trenerem przy faworycie PZPS Nikoli Grbiciu, a takie wyjście go nie interesowało i zrezygnował z udziału w konkursie na trenera kadry. Wkrótce wyszło na jaw, że dostał inną ofertę: wiosną 2022 roku ogłoszono go selekcjonerem reprezentacji Niemiec.

Aleksander Śliwka o kadrze i kontuzjach

W debiutanckim sezonie Winiarskiego jego drużyna zagrała w Lidze Narodów i była dwunasta. W mistrzostwach świata 2022 wylądowała na 15. miejscu. W 2023 r. Niemcy zakończyli LN 11. lokatą, a w ME znaleźli się na 9. pozycji po odpadnięciu w 1/8 finału z Holandią (prowadzoną zresztą przez starego znajomego Roberto Piazzę).

Niebywały wyczyn w PlusLidze. Ten siatkarz gra w finale po raz ósmy z rzędu! Czapki z głów

Jednak największy jak dotychczas sukces „Winiara” – selekcjonera miał dopiero nadejść: jesienią 2023 r. w kwalifikacyjnym turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro Niemcy wygrali wszystkie siedem meczów – m. in. z Brazylią, Włochami i Iranem – i zapewnili sobie awans na igrzyska w Paryżu.

Winiarski objął Aluron Zawiercie w 2022 r. W jego pierwszym sezonie klub dotarł do półfinału ligowego, ale przegrał w nim w trzech meczach z późniejszym mistrzem, Jastrzębskim Węglem. Ostatecznie wylądował na czwartej pozycji, po porażce w pięciomeczowej walce o brąz z Resovią.

Dramat złotego medalisty olimpijskiego! Kontuzja może go wykluczyć z igrzysk w Paryżu, ważne decyzje

W obecnych rozgrywkach Aluron, aspirujący od lat do najwyższych miejsc w krajowej siatkówce, ruszył mocno po swoje. Po wywalczeniu Pucharu Polski awansował pewnie do finału PlusLigi z jastrzębianami. Wielu widzi w nim faworyta, nie tylko dlatego, że w trzech ostatnich konfrontacjach z ekipą z Jastrzębia był górą.

– Ja w finale PlusLigi stawiam na Michała Winiarskiego, bo jest kapitalnym człowiekiem, kapitalnym trenerem, a na dodatek moim kolegą z reprezentacji Polski – podsumowuje Marcin Możdżonek.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze