Vital Heynen

i

Autor: Cyfrasport Vital Heynen

podał powody przenosin

Vital Heynen kompletnie zaskoczył. Tak skomentował objęcie reprezentacji Chin, rozbrarająca wypowiedź

2024-04-25 21:40

Vital Heynen wciąż jest bardzo ciepło wspominany w Polsce, choć nie pracuje z naszą reprezentacją mężczyzn już od niespełna trzech lat. Po Biało-Czerwonych objął on reprezentację Niemiec, ale kobiecą, jednak nie spędził tam zbyt długo czasu. Teraz oficjalnie potwierdzono, że przejmie on męską reprezentację Chin. W rozmowie z TVP Sport zdradził, dlaczego wybrał ten kierunek i jego słowa mogą niektórych fanów nieźle zdziwić.

Heynen wybrał egzotyczny kierunek

Vital Heynen zdobył z reprezentacją Polski wiele medali najważniejszych światowych imprez – złoto mistrzostw świata, dwa razy brąz mistrzostw Europy czy srebro i brąz Ligi Narodów. Niestety, na igrzyskach olimpijskich reprezentacja Polski poległa, jak pod wodzą wielu poprzedników Belga, na etapie ćwierćfinału. Z tego powodu w PZPS postanowiono poszukać innej drogi do zdobycia medalu IO, a Heynena zastąpił Nikola Grbić. Fani z Polski chętnie jednak śledzą poczynania Belga, bo dał się on zapamiętać nie tylko jako dobry trener, ale człowiek z charakterem.

Bartosz Kurek o nowej reprezentacji siatkarzy: Będzie mi brakować Heynena

Po odejściu z reprezentacji Polski Vital Heynen trafił do kobiecej reprezentacji Niemiec. Tam jednak nie zdołał sięgnąć po wielkie sukcesy i dość szybko zrezygnował z pracy. Jak się okazało, postanowił on wrócić do prowadzenia mężczyzn i wybrał nieco zaskakujący kierunek – przejął męską reprezentację Chin. Teraz w rozmowie z TVP Sport wytłumaczył swoją decyzję.

Vital Heynen... marzył o reprezentacji Chin?

Wielu trenerów czy piłkarzy w różnych dyscyplinach ma swoje wymarzone zespoły, do których chcieliby trafić. Jak twierdzi Vital Heynen, on marzył właśnie o przejęciu... reprezentacji Chin. – W 2021 roku, kiedy kończyłem pracę z reprezentacją Polski siatkarzy, podkreślałem, że jest jedna drużyna, którą szczególnie chciałbym poprowadzić jako trener. To były właśnie Chiny. W tamtym momencie kadra ta nie była jednak za bardzo dostępna dla szkoleniowców - obcokrajowców. Jednocześnie ostatnie dwa, trzy lata nie były idealne dla tej drużyny. Władze stały się więc bardziej otwarte na posiadanie trenera z innego kraju. Zawsze było dla mnie jasne, że jeśli tylko zechcą mnie zatrudnić, to do nich dołączę – wyjaśnił Belg. Dodał również, że zamierza pracować tam przez dłuższy czas, a jego celem jest przeistoczenie światowego średniaka w drużynę, która będzie w stanie awansować na igrzyska olimpijskie w Los Angeles w 2028 roku.

QUIZ: Rozpoznasz polskich siatkarzy? Komplet punktów to obowiązek prawdziwego kibica!

Pytanie 1 z 20
Zaczynamy z wysokiego C. Siatkarz na zdjęciu to...
Bartosz Kurek
Listen on Spreaker.
Najnowsze