Kamil Stoch

i

Autor: Eastnews

Kamil Stoch rekordzistą Polski! SYLWETKA. Kim jest? Co wygrał? Kim jest jego żona?

2015-03-21 18:58

Kamil Stoch. Już legenda polskich skoków narciarskich. Jeden z najbardziej utytułowanych olimpijczyków w historii. Dwukrotny złoty medalista z Soczi. Zdobywca Kryształowej Kuli za zwycięstwo w Pucharze Świata. W największym skrócie? W końcu następca Adama Małysza. Przedstawiamy sylwetkę nowego rekordzisty kraju - 238 metrów!

Od zawsze uznawany był za wielki talent. Debiut w Pucharze Świata? 17 stycznia 2004 roku. Wielka Krokiew w Zakopanem. 16-letni małolat przechodzi kwalifikacje, ale w konkursie głównym spada z progu i kończy rywalizację na 49. miejscu. Przedwczesny start? Być może, ale doświadczenia okazują się przydatne. Rok później podczas polskich konkursów znowu zawodzi, ale w czwartym starcie w zawodowej karierze - na olimpijskiej skoczni w Pragelato - zaskakuje bardziej utytułowanych rywali i zajmuje siódme miejsce w konkursie. Opinia publiczna w Polsce nie ma wątpliwości. O to następca Adama Małysza.

Kamil Stoch sportowcem 2014 roku!

Błąd. Małysz wygrywał jako nastolatek konkursy PŚ. Stoch do podobnych osiągnięć przez wiele lat nawet się nie zbliżył. Do 2011 roku tylko raz udało mu się przebić swoje osiągnięcie z Pragelato. Zajął wówczas szóste miejsce - a jakże! - we Włoszech, w Predazzo. I nagle eksplodował.

22 stycznia 2011 roku skończył zawody w Zakopanem na siódmym miejscu by dzień później nie dać rywalom szans na skoczni. Do końca sezonu wygrał jeszcze dwa konkursy, w tym ten ostatni, być może najważniejszy. Pożegnalne zawody Adama Małysza na mamucie w Planicy. I pierwszy przypadek w historii polskich skoków narciarskich, gdy dwóch biało-czerwonych stanęło jednocześnie na podium Pucharu Świata.

Sezon 2010/2011 zakończył na dziesiątym miejscu w klasyfikacji generalnej. Rok później był już pięć miejsc wyżej. Wreszcie wiosną 2013 najpierw został mistrzem świata na dużej skoczni, później trzeci w drużynie, by koniec sezonu świętować już z brązową Kryształową Kulą.

Prawdziwa dominacja przyszła jednak dopiero w sezonie 2013/2014. Sześć wygranych konkursów. Dwanaście miejsc na podium. Miażdżąca przewaga w klasyfikacji Pucharu Świata. Dwa złote medale na igrzyskach olimpijskich w Soczi. I jedno rozczarowanie. Turniej Czterech Skoczni, na którym do tej pory ani razu nie stawał nawet na podium. Tylko tego sukcesu brakuje mu jeszcze, by móc ostatecznie przebić wszystkie osiągnięcia Adama Małysza.

A życie prywatne? Od 7 sierpnia idol polskich nastolatek jest szczęśliwym mężem Ewy - artystki fotografa. Żona nie tylko pięknie wygląda, ale też aktywnie wspiera sukcesy polskiego skoczka. Do legendy przeszedł jej przyjazd na mistrzostwa świata w 2013 roku. Ponoć to właśnie ona przekonała ukochanego, że może sięgnąć po złoty medal na dużej skoczni. A on - jak to mąż - po prostu posłuchał swojej wybranki. I wygrał.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze