Tenis. Ojciec Łukasza Kubota: Jest prawie Czechem

- Nawet synową będę miał zza południowej granicy, bo wybranką Łukasza jest była słowacka tenisistka Eva Slaninkova. Ma na niego dobry wpływ, bo odkąd przeprowadziła się do niego, do Pragi, Łukasz gra lepiej. Od czeskich sąsiadów nie przejął tylko miłości do piwa. Kiedy wpada do Lubina, zawsze go częstuję, ale on w ogóle nie znosi alkoholu. Woli całą noc przegadać, niż wypić z ojcem małe z pianką - śmieje się Kubot senior.

Przeczytaj koniecznie: Łukasz Kubot zarobił w 2010 roku 612 507 dolarów

Tata deblisty zdradza nam wielką pasję Łukasza: jest wielkim miłośnikiem kina. Kiedy ma trochę czasu, robią sobie z Evą prawdziwy maraton, oglądając po kilka filmów dziennie. A w czasie długich podróży w jego bagażu zawsze jest odtwarzacz DVD i mnóstwo kinowych nowości. To wrażliwy, romantyczny chłopak - charakteryzuje syna.

Łukasz zdecydował się wyprowadzić z Polski do Czech także dlatego, że tam jest taniej? - Opłacenie trenera, kortów, sprzętu, sparingpartnerów... To wszystko pochłania masę pieniędzy - twierdzi Janusz Kubot. - Przez wiele lat byłem sponsorem syna. Wydatki były ogromne.

Pan Janusz nie chce jednak zdradzić, czy teraz Łukasz spłaca swój dług wobec rodziców. - On zawsze wiedział, jak należy się zachować - chwali tylko syna.

Patrz też: Łukasz Kubot gra o wielkie pieniądze

Janusz Kubot to znany na Dolnym Śląsku trener piłkarski. Syna jednak nigdy nie namawiał do gry. - W Zagłębiu najmłodszą grupą byli dziesięciolatkowie, a w tym wieku Łukasz wygrywał już turnieje ogólnopolskie. Nie chciałem mu mieszać w głowie - tłumaczy tata tenisisty. - Dokonał dobrego wyboru.

Łukasz Kubot

ur. 16 maja 1982 w Bolesławcu
wzrost: 190 cm, waga: 86 kg
Sukcesy w singlu: 2 finały turniejów ATP, 70. miejsce w rankingu, najwyżej w karierze - 41., pokonał między innymi byłego lidera rankingu Andy'ego Roddicka
w deblu: 6 wygranych turniejów ATP, 10. miejsce w rankingu, najwyżej w karierze - 7.
zarobki w karierze: 1,7 mln dolarów