Tomasz Adamek w krakowskiej Tauron Arenie zmierzy się z Erikiem Moliną. W sobotę na gali Polsat Boxing Night "Góral" wcale nie będzie faworytem. - Nie można powiedzieć, że któryś z pięściarzy jest bliżej wygranej. Ja typowałem remis, co może być troszeczkę szaleńcze. Obaj mają swoje atuty. Adamek jest bardziej doświadczony i ma szybkość. Molina z kolei to młodszy zawodnik z bardzo mocnym ciosem - podkreślił Andrzej Kostyra.
Andrzej Kostyra: Tomasz Adamek nie jest faworytem
- Nie sądzę, żeby Tomek wygrał przed czasem. Według mnie to najmniej prawdopodobny scenariusz. Jeśli ktoś ma zakończyć pojedynek przed upływem dwunastu rund, to będzie to Molina. Myślę, że Adamek jest twardy psychicznie i niezależnie od tego czy stanie w ringu w roli faworyta, czy nie, to da z siebie wszystko - dodał szef działu sportu w "Super Expressie".
- Jeżeli nawet Polak przegra, to czeka nas kapitalna walka. Jeśli Adamek wygra w sobotę, to niewykluczona jest jego walka o mistrzostwo świata. Tego nie można wykluczyć, ale musi okazać się lepszy od Moliny - zakończył Kostyra.