Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) i Saul "Canelo" Alvarez (49-1-1, 34 KO) zarobią na tej walce gigantyczne pieniądze, a na szali będą tytuły mistrza świata (waga średnia).
- Wszyscy zapamiętają naszą walkę. Miłośnicy boksu będą po niej dumni - obiecuje Gołowkin. - Canelo to numer jeden w Meksyku, w kraju znanym z wielkich bokserów. W ostatnich walkach pokazał klasę, więc wiedziałem, że muszę się dobrze przygotować. I będę gotowy na Canelo - dodał słynący z piorunujących nokautów Kazach.
Kibice od lat domagali się tej walki. Wreszcie do niej dojdzie. Faworytem jest "GGG".
- Doskonale wiem, z jak silnym rywalem przyjdzie mi się zmierzyć. To najbardziej niebezpieczny bokser z jakim walczyłem, ale wiem jak sobie z nim poradzić - odgraża się Canelo. - To będzie piękna i pasjonująca bitwa - obiecuje rudowłosy Meksykanin.
Walka Gołowkin - Canelo na gali w Las Vegas już w nocy 16 na 17 września. Gala rozpocznie się o godz. 2 w nocy (czas polski), a pojedynek wieczoru ma się rozpocząć ok. godz 5-6 nad ranem (w niedzielę, czas polski). Transmisja w Polsacie Sport, który po długich negocjacjach nabył prawa do gali.
PONIŻEJ RELACJA NA ŻYWO