W ostatnim starciu gracze Roberta Manciniego wygrali 3:0 z Grecją, a wynik mógł być bardziej okazały, sytuacji nie brakowało. W ofensywie zagrali Belotti, Chiesa i Insigne. W wyjściowej jedenastce nie znalazł się Kean, mający dwa gole w eliminacjach. Rywale muszą uważać też na Barellę i Quagliarellę. Włosi nie przegrali ostatnich siedmiu meczów i aż czternastu spotkań na swoim terenie. Co ciekawe w 8 z 10 ostatnich meczów z udziałem Włochów padało mniej niż 2,5 bramki.
Bośnia w pierwszych dwóch meczach zdobyła cztery punkty, ale w ostatnim zaprezentowała się słabo i zasłużenie przegrała z Finlandią na wyjeździe 0:2. Krytyki swoim graczom nie szczędził trener Robert Prosinecki określając spotkanie najgorszym za jego kadencji. Dobrą informacją jest fakt, że do gry po czerwonej kartce powróci zawodnik Juventusu, Miralem Pjanić. To ważny piłkarz dla Bośni, drużyna z nim potrafi dłużej utrzymywać się przy piłce. W 6 z ostatnich 8 spotkań Bośni padało mniej niż 2,5 gola.
OSTATNIE PIĘĆ MECZÓW
Włochy: Grecja 3:0, Liechtenstein 6:0, Finlandia 2:0, USA 1:0, Portugalia 0:0
Bośnia: Finlandia 0:2, Grecja 2:2, Armenia 2:1, Hiszpania 0:1, Austria 0:0
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Włochy: Sirigu – Florenzi, Chiellini, Bonucci, Emerson – Barella, Jorginho, Veratti – Chiesa, Belotti, Insigne
Bośnia: Sehić – Civić, Zukanović, Sunjić, Bicakcić – Pjanić, Besić, Cimirot – Duljević, Dżeko, Visca
NASZ TYP
Poniżej 2,5 gola
KURSY
TOTALbet - 1.87
Fortuna – 1.80