W fazie grupowej było 5:0 dla Brazylii, ale sugerować się tym wynikiem byłoby dużym uproszczeniem. Peru ograło w półfinale Chile aż 3:0. Piłkarze tej drużyny zrobili dużo więcej, niż od nich oczekiwano. Niczego nie muszą, mogą wygrać, a brak obciążenia psychicznego niejednego doprowadził do sensacyjnego sukcesu.
Jednak Brazylia jest zdecydowanym faworytem. Poza wspomnianym spotkaniem z Peru, nie grała jakoś wybitnie, ale swoje robiła, eliminując kolejnych rywali. O sile ofensywnej decydują Roberto Firmino, Coutinho i Everton, w bramce rządzi Alisson Becker, który przecież kilka lat temu był zmiennikiem Wojciecha Szczęsnego w AS Roma.
Canarinhos mogą 9. raz sięgnąć po Copa America, Peruwiańczycy trzeci raz zagrają w finale, poprzednie dwa wygrali (1939 i 1975). W reprezentacji Brazylii z urazami zmagają się Fernandinho, Filipe Luis i Richalison. W drużynie Peru z czasem walczy Jefferson Farfan, ale powinien wystąpić.
OSTATNIE MECZE
Brazylia: Argentyna (2:0), Paragwaj (0:0, k: 4-3), Peru (5:0), Wenezuela (0:0), Boliwia (3:0)
Peru: Chile (3:0), Urugwaj (0:0, k: 5-4), Brazylia (0:5), Boliwia (3:1), Wenezuela (0:0)
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY
Brazylia: Alisson – Dani Alves, Thiago Silva, Marquinhos, Filipe Luis – Casemiro, Arthur – Gabriel Jesus, Coutinho, Everton - Firmino
Peru: Gallese – Advincula, Abram, Zambrano, Trauco – Yotun, Tapia – Carrillo, Cueva, Flores – Guerrero.
NASZ TYP
Obie drużyny strzelą gola – NIE
KURSY
TOTALbet – 1,45
Totolotek – 1,40