Znany jest już skład pierwszego półfinału French Open kobiet, w którym Johanna Konta (26 WTA) zmierzy się z Marketą Vondrousovą (38 WTA). To zaskakujące, bo przed startem zawodów nikt nie stawiałby na taką parę. Jeszcze więcej niespodzianek może być w kontekście drugiego półfinału. Jedno miejsce wydaje się być przysługujące Simonie Halep (3 WTA). Rumunka, obrończyni tytułu, jest najwyżej rozstawioną zawodniczką, która pozostała w walce o triumf. Jej rywalka, niespełna osiemnastoletnia Amanda Anisimova (51 WTA) jest objawieniem rozgrywek w Paryżu. Młoda Amerykanka może jednak mówić o szczęściu, bo w drodze do 1/4 finału unikała wielkich nazwisk. Dla obu zawodniczek będzie to pierwsze bezpośrednie spotkanie.
Halep w drodze do ćwierćfinału pokonała m.in. dwie Polki, Igę Świątek oraz Magdę Linette. W tym sezonie Rumunka legitymuje się bilansem 23 - 8, a jej największym sukcesem były występy w finałach zawodów w Doha i Madrycie. Rumunka rozkręca się z meczu na mecz i pokazuje coraz większą pewność w grze. Na jej defensywę, praktycznie nie ma mocnych. Pretendentka z USA wygrała w aktualnych rozgrywkach czternaście meczów, a przegrała dziewięć. Anisimova wygrała także pierwszy turniej w karierze, kiedy w kwietniu na „mączce” w Bogocie zwyciężyła w przeciętnie obsadzonych zawodach. W finale ograła zaś Astrę Sharmę (138 WTA). Trudno nie odnotować również, że 17-latka na paryskich kortach nie przegrała jeszcze choćby jednego seta.
W walce o drugie miejsce w półfinale i walkę z wygraną rywalizacji Halep - Anisimova, udział wezmą Madison Keys (14 WTA) oraz Ashleigh Barty (8 WTA). Amerykańsko-australijska rywalizacja może przynieść sporo emocji. Obie tenisistki mierzyły się ze sobą dwa razy - raz lepsza była Barty (10.02.19, 2:0), a raz Keys, która pokonała rywalkę w 2017 roku w 1/64 finału French Open. Zawodniczki łączy również fakt, że każda z nich ma na koncie po jednej wygranej w tegorocznych zawodach z cyklu WTA. Amerykanka triumfowała na nawierzchni ziemnej w Charleston, gdy ograła w dwóch setach Caroline Wozniacki. Młodsza o rok Australijka zwyciężyła zaś w Miami pokonując w finale Karolinę Pliskovą.
23-letnia Barty ma w tym sezonie bilans 24 - 5, a obecny wynik we French Open jest dla niej najlepszym w historii startów w Wielkich Szlemach. Dla Keys aktualna sytuacja nie jest nowością. Tylko w poprzednim sezonie Amerykanka w trzech z czterech czołowych turniejów dostawała się powyżej 1/4 finału. Z kolei w sezonie 2017 walczyła na własnym terenie w finale US Open. Podobnie jak w drugim z czwartkowych meczów, doświadczenie może być kluczowe.
OSTATNIE MECZE
S. Halep: I. Świątek (2:0), L. Tsurenko (2:0), M. Linette (2:1), A. Tomljanović (2:1), M. Vondrousova (1:2)
A. Anisimova: A. Bolsova Zadoinov (2:0), I. Begu (2:0), A. Sabalenka (2:0), H. Tan (2:0), K. Bertens (1:2)
M. Keys: K. Siniakova (2:0), A. Blinkova (2:1), P. Hon (2:1), E. Rodina (2:0), S. Kenin (1:2)
A. Barty: S. Kenin (2:1), A. Petković (2:0), D. R. Collins (2:0), J. Pegula (2:0), K. Mladenović (0:2)
NASZ TYP
Halep i Keys awansują do półfinału
KURSY
TOTALbet - 2,60 (wygrana Keys)
STS - 2,45 (wygrana Keys)
TOTALbet - 1,16 (wygrana Halep)
LV Bet - 1,14 (wygrana Halep)
TOTALbet – 1,47 (Halep wygra 2:0)
Totolotek – 1,45 (Halep wygra 2:0)