Premier League: Typy bukmacherskie. Kursy. Nadchodzi czas rozstrzygnięć

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że przed ostatnią serią gier zdecydowanie wyżej stoją notowania Manchesteru City. Zespół prowadzony przez Pepa Guardiolę w wyścigu o tytuł mistrzowski znajduje się o punkt przed Liverpoolem i wydaje się, że już tylko kataklizm mógłby zabrać im kolejne trofeum. Tym bardziej, że „The Citizens” na własnym boisku podejmą nie grającą tak naprawdę o nic Aston Villę. Nie można jednak przy tym zapominać, że opiekunem „The Villans” jest legenda Liverpoolu – Steven Gerrard, a ponadto w składzie ekipy z Villa Park występuje także dawny idol kibiców z The Kop – Philippe Coutinho. „Stevie G” oraz jego podopieczni zrobią zatem wszystko aby powtórzyć ubiegłotygodniowy rezultat West Hamu i urwać punkty murowanemu faworytowi. Przed tygodniem Łukasz Fabiański i jego koledzy prowadzili już z „Obywatelami” 2:0, po przerwie opadli jednak z sił i dali sobie wbić dwa gole. Byłoby ich więcej, ale były golkiper reprezentacji Polski w fenomenalnym stylu obronił strzał z rzutu karnego Riyada Mahreza, przedłużając tym samym walkę o mistrzostwo Anglii. TOTALbet nie ma jednak wątpliwości – tytuł pozostanie w błękitnej części Manchesteru. Bukmacher jest zdania, że zespół prowadzony przez Guardiolę nie powinien mieć w niedzielę najmniejszych problemów z sięgnięciem po trzy – gwarantujące obronę mistrzostwa – punkty.

W zdecydowanie gorszym położeniu znajduje się natomiast drugi z klubów wciąż walczących o tytuł – Liverpool. Podopieczni Juergena Kloppa rozgrywają fenomenalny sezon i wciąż mają szansę na zdobycie nawet poczwórnej korony. Aby jednak tak się stało, muszą nie tylko wygrać w niedzielę domowy mecz przeciwko Wolverhampton, ale jednocześnie liczyć na potknięcie Manchesteru City z Aston Villą. Pierwszy z tych warunków wydaje się być bardzo realny do spełnienia. „The Reds” w 2022 roku prezentują bowiem niezwykle wysoką formę, wygrywając mecz za meczem. Wolverhampton z kolei na Anfield Road przyjedzie bez jakiejkolwiek presji – drużyna w bieżącym sezonie nie gra już praktycznie o nic. Tak jak jednak zostało wspomniane wyżej, nawet zwycięstwo nie gwarantuje piłkarzom z miasta Beatlesów zdobycia tytułu. Do tego potrzebna im jeszcze będzie pomoc Aston Villi, prowadzonej przecież przez legendę Liverpoolu – Stevena Gerrarda. Wydaje się zatem, że o motywację „The Villans” w starciu z maszyną Pepa Guardioli można być spokojnym. W meczu na Anfield natomiast TOTALbet również widzi tylko jednego faworyta. Za każdą złotówkę postawioną na triumf gospodarzy bukmacher płaci 1.19 zł, potencjalną wygraną gości wyceniono natomiast na 13.00 zł.

Kursy TOTALbet:

MANCHESTER CITY – ASTON VILLA

• Wynik meczu:

Man City – 1.17                remis – 7.00                      Aston Villa – 14.00

• Podwójna szansa:

1/X – 1.03                          1/2 – 1.08                          X/2 – 4.30

• Obie drużyny strzelą gola:

tak – 2.30                          nie – 1.57

• Man City strzeli gola:

tak – 1.03                          nie – 8.80

• Aston Villa strzeli gola:

tak – 2.15                          nie – 1.62

Jan Tomaszewski wytoczył ciężkie działa w sprawie Lewandowskiego. Piłkarzowi na pewno pójdzie w pięty, dostało mu się niemożebnie

LIVERPOOL – WOLVERHAMPTON

• Wynik meczu:

Liverpool – 1.19               remis – 6.60                      Wolverhampton – 13.00

• Podwójna szansa:

1/X – 1.04                          1/2 – 1.09                          X/2 – 4.10

• Obie drużyny strzelą gola:

tak – 2.25                          nie – 1.60

• Liverpool strzeli gola:

tak – 1.04                          nie – 8.60

• Wolverhampton strzeli gola:

tak – 2.08                          nie – 1.67

Podane kursy mogą ulec zmianie.

Pełna oferta dotycząca meczów ostatniej kolejki Premier League dostępna jest W TYM MIEJSCU

Listen to "SuperSport" on Spreaker.

Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.