Po ubiegłorocznym, katastrofalnym w wykonaniu Legii sezonie, w obecnym wszystko zdaje się powoli wracać do normy. Drużyna prowadzona od niedawna przez Kostę Runjaicia wciąż nie prezentuje przyjemnej dla oka gry, punktuje za to bardzo solidnie. „Wojskowi” w 12 dotychczasowych meczach uzbierali 24 pkt, co daje im obecnie pozycję wicelidera PKO BP Ekstraklasy – za plecami Rakowa Częstochowa. Tak naprawdę trudno jednak wymienić jeden konkretny mecz, w trakcie którego warszawianie od początku do końca kontrolowaliby boiskowe wydarzenia. Na pewno kontroli brakowało również w ubiegłotygodniowym spotkaniu domowym przeciwko Warcie Poznań. Piłkarze ze stolicy dość szybko objęli prowadzenie po golu Macieja Rosołka, ale przez resztę meczu wyglądali tak, jakby jednobramkowe zwycięstwo w pełni ich zadowalało. Niewiele zresztą brakowało, by w jednej z ostatnich akcji meczu zostali za to skarceni. Ostatecznie udało im się jednak dowieźć prowadzenie, skutkujące kolejnymi trzema punktami. Jeśli jednak podopieczni niemieckiego szkoleniowca w najbliższy piątek zaprezentują podobne kunktatorstwo, na jakąkolwiek zdobycz nie będą mieli co liczyć. Legia uda się bowiem do Płocka, aby w hicie 13. serii gier zmierzyć się z miejscową Wisłą. Bukmacherzy z TOTALbet szanse obu zespołów na zwycięstwo oceniają niemal identycznie.
Płocczanie natomiast są jedną z największych niespodzianek tego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Przed rozpoczęciem rozgrywek mało kto typował drużynę prowadzoną przez Pavola Stano do czołowych miejsc, tymczasem po rozegraniu 12 kolejek „Nafciarze” zajmują miejsce na najniższym stopniu podium. Szczególnie imponujący w wykonaniu ekipy z Mazowsza był początek sezonu, gdy potrafili notować takie wyniki jak 3:0 z Lechią Gdańsk, 4:0 z Wartą Poznań, 3:1 z Lechem Poznań czy 4:1 z Miedzią Legnica. W dalszej fazie Wisła spuściła nieco z tonu, ale wciąż punktuje regularnie. Podobać może się zwłaszcza formacja ofensywna, w której błyszczy Davo. 28-letni Hiszpan został latem sprowadzony z rodzimej Ibizy i od razu zadomowił się w naszej ekstraklasie. Dość powiedzieć, że ma już w dorobku 8 bramek i do spółki z Jesusem Imazem z Jagiellonii Białystok przewodzi klasyfikacji strzelców. Płocka ofensywa to jednak nie tylko Davo – znakomite liczby notują także Rafał Wolski (5 bramek i 3 asysty) czy Kristian Vallo (2 bramki i 3 asysty). Nie ma zresztą przypadku w tym, że drużyna prowadzona przez Stano legitymuje się największą ilością strzelonych bramek w całej lidze. Wg ekspertów z TOTALbet w piątek nie będzie im jednak łatwo o zdobycz punktową – szanse będą bardzo wyrównane. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na zwycięstwo gospodarzy płaci 2.63 zł. W przypadku wygranej ekipy z Warszawy będzie to natomiast 2.71 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Wisła P. – 2.63 remis – 3.45 Legia – 2.71
- Podwójna szansa:
1/X – 1.46 1/2 – 1.32 X/2 – 1.47
- Wisła P. strzeli gola:
tak – 1.28 nie – 3.35
- Legia strzeli gola:
tak – 1.29 nie – 3.30
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 9.25 powyżej 0.5 – 1.05
poniżej 1.5 – 3.60 powyżej 1.5 – 1.28
poniżej 2.5 – 1.89 powyżej 2.5 – 1.89
poniżej 3.5 – 1.35 powyżej 3.5 – 3.15
poniżej 4.5 – 1.12 powyżej 4.5 – 6.00
poniżej 5.5 – 1.03 powyżej 5.5 – 11.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Wisła Płock – Legia Warszawa dostępna jest W TYM MIEJSCU
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.
