Turniej kobiet na kortach Rolanda Garrosa sypie niespodziankami. Niech świadczy o tym fakt, że Iga Świątek (1. WTA) i Jessica Pegula (11. WTA) są najwyżej notowanymi zawodniczkami spośród 8, które zagrają w ćwierćfinałach. Wszystkie tenisistki z pierwszej dziesiątki, za wyjątkiem liderki z Polski, zostały wyeliminowane.
Świątek jest po bardzo trudnym meczu z o rok młodszą Chinką, Qinwen Zheng. Polka straciła pierwszego seta po 9 meczach wygranych do zera. Na pewno nieco na własne życzenie, bo przecież w 1. secie prowadziła już 5:2, następnie 5:4, przy tym wyniku miała trzy piłki setowe, które przegrała. Chinka zdołała wyrównać, a o wyniku decydował tie break. I znowu Iga miała już wynik 5:2, ale przegrała 5 piłek z rzędu i seta.
Ta partia kosztowała Zheng wiele sił i energii. Świątek znowu pokazała klasę, zmobilizowała się i drugiego seta wygrała do zera (6:0). W trzecim kontrolowała sytuację, wygrała wszystkie swoje podania, dwa razy przełamała rywalkę i zwyciężyła 6:2. Mecz trwał dwie godziny i 40 minut, z czego 1. set prawie półtorej godziny.
Świątek wcześniej pokonała Dankę Kovinic (6:3, 7:5), Alison Riske (6:0, 6:2) i Łesię Curenko (6:2, 6:0).
Jessica Pegula jest córką miliardera, Terry’ego, którego majątek szacuje się na 6 miliardów dolarów. Karierę jednak prowadzi po swojemu. Obecne, 11. miejsce w rankingu, jest jej najlepszym wynikiem, a w następnym notowaniu na pewno je poprawi, będzie co najmniej na 9., niezależnie od wyniku meczu ze Świątek.
Pegula w karierze wygrała tylko jeden turniej WTA, w 2019 roku w Waszyngtonie (po drodze pokonała Igę). Niedawno wykorzystała nieobecność Świątek, zresztą nie tylko ona, zagrała w finale turnieju w Madrycie, ulegając Ons Jabeur (5:7, 6:0, 2:6).
W Wielkich Szlemach wyrównała swoje najlepsze osiągnięcie, czyli ćwierćfinał. Do tego etapu dochodziła w 2021 i 2022 roku w Australian Open. Na US Open najdalej była w 3., a na Wimbledonie – w 2. rundzie.
Na kortach Rolanda Garrosa wygrała 4 mecze, w dwóch traciła seta. Rozpoczęła od meczu z Qiang Wang (6:2, 6:4). Potem pokonała w trzech setach Anhelinę Kalininę (6:1, 5:7, 6:4), wygrała z Tamarą Zidansek (6:1, 7:6). W 1/8 finału dwie godziny i 10 minut rywalizowała z Iriną Begu. Przegrała 1. seta (4:6), ale dwa kolejne wygrała, 6:2, 6:3.
Świątek i Pegula grały przeciwko sobie 2 razy. Najpierw wygrała Amerykanka, w Waszyngtonie (5:7, 6:4, 6:1). Wtedy Iga powoli wkraczała do wielkiego tenisa. Kiedy już była jedną z najlepszych, to pokonała Pegulę 2:0 (6:2, 7:5). To było w półfinale turnieju w Miami, w kwietniu, który Świątek wygrała.
Polka gra o 33. zwycięstwo z rzędu. Przeciwko Zheng pokazała, że nie ma sytuacji niemożliwych, a jej rywalka, niezależnie od wyniku, nie może czuć się pewnie. Oczywiście Pegula to zupełnie inne doświadczenie, od młodej Chinki. Trudno prorokować, jak potoczy się ten mecz. Oczywiście Iga jest zdecydowaną faworytką, kursy na jej wygraną ledwie przekraczają 1.10, ale jak było widać w poprzednich meczach, zwykle nie mają one nic wspólnego (albo niewiele) z tym, co dzieje się na korcie. Typując to spotkanie przewidujemy, że Pegula postawi się Świątek, choć mączka nie była jej ulubioną nawierzchnią. Dlatego typujemy minimum 18 gemów.
NASZ TYP
- Powyżej 17,5 gema
KURSY
- TOTALbet – 1.55
- STS – 1.53
- BETFAN – 1.52
- Totolotek – 1.52
KURSY – WYGRANA IGI ŚWIĄTEK
- TOTALbet – 1.13
- LVBET – 1.11
- PZBuk – 1.11
- Totolotek – 1.11
KURSY – WYGRANA JESSIKI PEGULI
- TOTALbet – 6.40
- Betclic – 6.40
- Superbet – 6.40
- LVBET – 6.30
Kursy aktualne na 31.05.2022, godz. 19:00. Mogą ulec zmianie.