- Moje najnowsze „kolarskie dziecko”, to ukłon w stronę kibiców, którzy chcą się utożsamiać z drużynami narodowymi i kibicować kolarzom jadącym w biało – czerwonych koszulkach reprezentacji Polski. Fani kochają Rafała Majkę czy Michała Kwiatkowskiego, ale to sympatia do konkretnych zawodników, a w fanach jest potrzeba identyfikowania się z drużyną. Tak jak było chociażby podczas Wyścigu Pokoju. Stąd pomysł na Orlen Wyścig Narodów – opowiada „SE” Czesław Lang, który 26 lat temu przejął organizację Tour de Pologne i doprowadził tą imprezę do poziomu największych światowych turów.
W zawodach, które zostaną rozegrane w okolicach Bukowiny Tatrzańskiej młodzi kolarze z 20 państw będą rywalizować w drużynowej jeździe na czas (pierwszego dnia) i na trasie 113 - kilometrowego etapu (drugi dzień).
- Kolarze nie będą mogli korzystać z podpowiedzi i wskazówek sztabu szkoleniowego przekazywanych przez słuchawki. Będą zdani na siebie. Na swoją kreatywność i intuicję. To taki sentymentalny powrót do czasów romantycznego kolarstwa – dodał Lang.
W reprezentacji Polski w Orlen Wyścigu Narodów pojadą: Jakub Murias, Piotr Pękala, Szymon Krawczyk, Marceli Bogusławski, Bartosz Rudyk i Karol Wawrzyniak.

i