Jednym z uczestników wydarzenia był 18-letni Andoni Azkarate. Wyścig zakończył się dla niego w koszmarny sposób. Podczas zjazdu z przełęczy Gontzegaraine młody zawodnik wypadł z trasy. Przed upadkiem do wąwozu uchroniła go metalowa barierka. Ale zderzenie z konstrukcją drogową mogło się dla Azkarate zakończyć tragicznie.
Zderzenie sprawiło, że koszulka kolarza została rozerwana, a na jego ciele, od okolic ucha, przez klatkę piersiową aż do prawego boku, powstała rana cięta. Ucierpiały także policzek i podbródek, czy ucho zawodnika. Strach pomyśleć, co by było, gdyby kolarz upadł na barierkę szyją, albo mocno przeciął skórę w newralgicznym miejscu.
- Gdyby barierka miała ostrą krawędź, albo w którymś momencie byłaby uszkodzona, teraz mówilibyśmy o czymś zdecydowanie gorszym - powiedział w rozmowie z gazetą "Deia" David Etxebarria, dyrektor amatorskiego zespołu, w którym jeździ Azkarate. Na szczęście wszystko zakończyło się na strachu, a kolarz szybko został wypisany ze szpitala.