Podczas Tour de Pologne zawodnicy często jadą przez różne wsie i mniejsze wiadomości, dlatego dla nich widok pasących się krów czy owiec to żadna nowość. Ale to, co wydarzyło się podczas VI etapu tegorocznej edycji imprezy była to dla nich nie tylko niezwykle komiczne, ale też dość niespodziewane. W pewnym momencie odcinka na trasę wpadł bowiem... kucyk.
Najwyraźniej urwał się z uprzęży i dołączył do jadących kolarzy. Ani myślał jednak odpuścić, bo zaczął się z nimi ścigać! Wraz z peletonem przebiegł kilkaset metrów, jednak widać było wyraźnie, że przy dużej prędkości nie radzi sobie z asfaltowymi zakrętami. Kilka razy zwierzak był blisko upadku, ale utrzymał się na nogach i po kilkudziesięciu sekundach ruszył w swoją stronę, czyli w boczną uliczkę. Przez kilka chwil na trasie VI etapu oglądaliśmy o jednego zawodnika więcej. I to jakiego ambitnego!
Tour de Pologne 2017: VI etap Wieliczka - Zakopane [MAPY, TRASA]