Majka znowu królem gór?
- Ponad 3 tys. kilometrów. 21 etapów do przejechania. Teoretycznie faworytami są Chris Froome oraz Alberto Contador. Ale zeszły rok pokazał już, że w trakcie całego wyścigu wiele się może zmienić - ocenił Tomasz Jaroński. Dodał też, że głównie kryzys faworytów może dać szansę Polakom. Zwłaszcza Rafałowi Majce: - Musi się pojawić pewna okoliczność. Wtedy Polak może ją wykorzystać. Jest w dobrej formie. Tyle że na razie ma określone zadania i to na nich będzie się skupiać.
Szczęsny i Łuczenko w Dubaju! Co za wakacje!
Taka jak w zeszłym sezonie, gdy Contadora wyeliminowała nagle kontuzja i Majka - pozbawiony obowiązku "pchania" Hiszpana w górach - mógł wyrwać do przodu i wygrać klasyfikację górską Touru.
Kwiatkowski skupi się na pierwszym tygodniu?
- Liczę natomiast na koszulkę lidera Kwiatkowskiego w pierwszym tygodniu - stwierdził Jaroński. - Polak na dziesiątkę w całym wyścigu chyba już nie liczy. Nic dziwnego. Po zdobyciu mistrzostwa świata nasz najlepszy kolarz wyraźnie osłabł. Stracił dystans do najlepszych i obecnie nie wymienia się go w roli kandydatów do triumfu w całym wyścigu.
Stąd też planowana strategia. Zaszaleć na początku, uciec od peletonu w Belgii oraz Holandii, wygrać etap, podkreślić swoją obecność i powoli przygotowywać się do kolejnych startów. Powoli, czyli na tyłach stawki.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail