Hoyte jest masterem "strava art", czyli aktywności, która łączy kolarstwo ze sztuką. Celem cyklistów jest takie zaplanowanie trasy, by jej utrwalenie utworzyło na mapie obraz. Miłośnicy jednośladów tworzą najróżniejsze wzory, które muszą robić wrażenie. Wymaga to od nich niezwykłej umiejętności precyzyjnego planowania i surowego przestrzegania wyznaczonej trasy podczas przejazdu. W miniony weekend Hoyte wybrał się na przejażdżkę ulicami walijskiej stolicy Cardiff. Przejechał prawie 126 kilometrów, co zajęło mu osiem godzin i czterdzieści minut. Po wykonaniu trudnej pracy mógł jednak czuć satysfakcję. Stworzył na mapie prawdziwe arcydzieło. Hoyte "narysował" głowę z bujną czupryną i wąsem.
Hey @WalesOnline check out my latest 'Strava art': a 78-mile GPS-tracked continuous-line 'drawing' I cycled in Cardiff at the weekend! pic.twitter.com/ghM3dbuLwT
— Anthony Hoyte (@anthoyte) October 18, 2017
To nie jedyne dzieło autorstwa Anthony'ego Hoyte. Na Twitterze kolarza można znaleźć więcej jego projektów. Okazuje się, że jedna głowa, to nie wyzwanie dla miłośnika "strava art". Zdarzało mu się tworzyć już parę. Hoyte uwielbia także motywy zwierzęce. Rowerem stworzył na mapie m. in. ptaki i słonie.
Robert Kubica był dogadany z Ferrari?
Micheal Jordan pokazał wielkie serce. Przekazał 7 milionów biednym