Rafał Majka: Spróbuję chwycić hiszpańskiego byka za rogi! [ZDJĘCIA]

2015-08-21 10:54

Spróbuję chwycić hiszpańskiego byka za rogi. Przez ostatnie dwa tygodnie żyłem jak pustelnik we włoskich Alpach. Wszystko po to, by przetrwać ekstremalne warunki, jakie czekają nas na Vuelta a Espana. Jestem pewien, że organizm wytrzyma w Pirenejach! - twierdzi Rafał Majka (26 l.), który w rozpoczynającym się jutro wyścigu dookoła Hiszpanii będzie liderem grupy Tinkoff-Saxo.

"Super Express": - Po raz pierwszy jesteś kapitanem drużyny w Wielkim Tourze... Czujesz tremę?

Rafał Majka: - To będzie mój test na dorosłość. Już minęły te fajne czasy, kiedy w peletonie nikt mnie nie znał i mogłem zaatakować bez konsekwencji. Teraz rywale będą chcieli zlikwidować każdy mój zryw. Mam świadomość, że po miesiącu bez ścigania przez pierwsze sześć dni Vuelty będę cierpiał. Ale dam radę. Plan jest prosty - jedziemy po sukces i ja mam do niego poprowadzić team Tinkoff-Saxo.

- Rozmawialiśmy z właścicielem twego zespołu Olegiem Tinkoffem. Nie ukrywał, że liczy na twoje zwycięstwo w Hiszpanii.

- Mam wygrać przynajmniej jeden etap i być w pierwszej piątce klasyfikacji generalnej. Najlepiej, gdyby udało się wywalczyć miejsce na podium, ale nikt nie postawił mnie pod ścianą i nie powiedział: "Albo zwycięstwo, albo szukaj sobie roboty". Tym bardziej że choć zabraknie Alberta Contadora, to na starcie staną najwięksi, ze zwycięzcą tegorocznego TdF Chrisem Froomem, Nairo Quintaną, Alejandro Valverde czy Vicenzo Nibalim na czele.

- Wspomniałeś Contadora. Trzy razy wygrał Vueltę, coś ci radził?

- Nie było okazji pogadać. Alberto ma już w nogach dwa Wielkie Toury i widocznie nie czuł się tak mocny, by walczyć o zwycięstwo. Ale zrobimy wszystko, żeby godnie go zastąpić.

- Podczas Vuelty o twoje bezpieczeństwo będą dbać Maciej Bodnar i Paweł Poljański.

- Tak, Maciek to jeden z najlepszych ludzi od czarnej roboty w zawodowym peletonie. Takiego pomocnika każda grupa przyjmie z pocałowaniem ręki. Paweł też jest silny jak koń i nigdy nie pęka. W ogóle w Tinkoff będzie królował język polski, bo jest jeszcze masażysta Arek Wojtas. W takim składzie naprawdę musimy namieszać w Vuelcie (śmiech).

Najnowsze