Bjorg Lambrecht zanotował upadek na około 30 kilometrze od startu. Wówczas kolarze musieli zmagać się z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Niestety doszło do kraksy, w której udział brał właśnie belgijski zawodnik. Jechał ze sporą prędkością i w pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą. Kolarz Lotto-Soudal wpadł w przepust.
Lekarze akcję reanimacyjną zaczęli jeszcze na trasie. Do szpitala został przetransportowany karetką. Podjęto decyzję o natychmiastowej operacji. Lambrecht zmarł na stole operacyjnym. - Kolarz został przywieziony do naszego szpitala w stanie krytycznym. Został przyjęty na SOR, od razu trafił na stół operacyjny. Niestety, w czasie zabiegu kolarz zmarł – wyjaśnił w rozmowie z chorzow.naszemiasto.pl Michał Sieroń, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku.
Dla Lambrechta był to drugi start w Tour de Pologne w karierze. W ubiegłym roku zajął osiemnaste miejsce w klasyfikacji generalnej. Jego największymi sukcesami były zwycięstwo w klasyfikacji młodzieżowej w wyścigu Criterium du Dauphine odbywającego się we Francji, czy wygranie wyścigu Grand Prix Priessnitz spa w Czechach. W ubiegłym sezonie po raz pierwszy w karierze miał również okazję wystąpić na Vuelta Espana. Wyścigu jednak nie ukończył wycofując się po 14. etapie.
Polecany artykuł: