NBA. LeBron James: 100 tysięcy dolarów za zdrajcę

2010-07-14 16:00

Właściciel klubu NBA mieszający z błotem niedawnego podopiecznego? Tego jeszcze w NBA nie było. Podobnie jak gigantycznej kary finansowej za takie zachowanie. Właściciel Cleveland Cavaliers, Dan Gilbert (48 l.), zapłaci 100 000 dolarów za obrazę LeBrona Jamesa (26 l.).

Słynny koszykarz postanowił zmienić klub i po zakończeniu kontraktu z Cavaliers przeniósł się do Miami Heat. Wywołało to prawdziwą furię Gilberta, który napisał list otwarty i umieścił go na oficjalnej stronie internetowej klubu, mimo że gorąco odradzali mu to współpracownicy.

"To była tchórzliwa zdrada" - napisał między innymi Gilbert o odejściu Jamesa. Nazwał koszykarza samolubnym i zagwarantował fanom Cavs, że jego zespół zdobędzie mistrzostwo NBA szybciej niż Miami ("zanim zrobi to samozwańczy Król" - jak to ujął Gilbert).

W późniejszym wywiadzie prasowym dołożył "Królowi" jeszcze mocniej, stwierdzając, że nie dawał z siebie wszystkiego w kluczowych meczach play-off.

Komisarz NBA David Stern (68 l.) nie czekał długo z potępieniem postawy właściciela Cavaliers i ukarał go grzywną w wysokości 100 000 dolarów.

- Te uwagi były wyjątkowo nieroztropne, choć być może zrozumiałe - stwierdził szef ligi, dodając, że James miał pełne prawo opuścić Cleveland.

Najnowsze