Radosław Piesiewicz po meczu Polska - Chiny

i

Autor: Twitter / TomekSzczygiel Radosław Piesiewicz po meczu Polska - Chiny

Afera w kadrze koszykarzy. Prezes związku Radosław Piesiewicz: My też wydamy oświadczenie. Będzie cała prawda.

2020-02-05 12:39

Czarne chmury nad kadrą koszykarzy. Drużyna, która w ubiegłym roku sięgnęła po znakomite ósme miejsce w mistrzostwach świata, została pozbawiona kapitana i jednego z najważniejszych graczy, Adama Waczyńskiego. Trener Mike Taylor poinformował przy najnowszych powołaniach, że zawodnik „postanowił odpocząć”, co ten szybko zdementował i zareagował ostrym oświadczeniem uderzającym w prezesa Polskiego Związku Koszykówki Radosława Piesiewicza.

„Nie mogę zrozumieć, skąd się bierze niechęć prezesa Piesiewicza w stosunku do mnie. Wiele razy zastanawiałem się czy wpływ na to ma moja przyjaźń z Marcinem Gortatem” – napisał Waczyński, który przyznał także, że nieporozumienia wcale nie pojawiły się ostatnio. „(...) nieoficjalnie padły słowa o tym, że nie ma miejsca dla Adama Waczyńskiego w kadrze narodowej. (…) Niemalże nie pojechałbym na mistrzostwa świata” – ujawnia kapitan kadry i na koniec kwituje: „Jestem tylko człowiekiem, który nie ma już po prostu sił na tę brudną pozaboiskową rozgrywkę”.

„Super Express” poprosił o komentarz prezesa Piesiewicza, ten jednak nie chciał zająć oficjalnego stanowiska.
– Zarząd PZKosz też wyda oświadczenie, które będzie się opierało na faktach – powiedział nam szef związku. – Nie będę komentował od razu, bo to nikomu dobrze nie zrobi. W oświadczeniu będzie wszystko napisane czarno na białym. Potem odpowiem na każde pytanie. Chciałbym to opublikować jak najszybciej, jak tylko mi czas pozwoli. Proszę pamiętać, że PZKosz to nie tylko prezes Piesiewicz, ale i dziesięciu członków zarządu. Ja wiem, że muszę pokazać prawdę, nic więcej. Wielu rzeczy się będzie można dowiedzieć.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze