Żaneta Stanisławska jest osobą wykształconą i niezwykle inteligentną. Oprócz tego uchodzi za jedną z najpiękniejszych partnerek sportowców w naszym kraju. Od jakiegoś czasu związana jest z Marcinem Gortatem. Były koszykarz, który sławę zdobył na parkietach najsilniejszej ligi na świecie NBA najwyraźniej odnalazł wreszcie szczęście prywatne. Jego uczucie do pani doktor okazało się na tyle silne, że para postanowiła się pobrać i dziś jest szczęśliwym małżeństwem. Żaneta Gortat-Stanisławska chce widocznie towarzyszyć wybrankowi serca w każdym momencie, nawet jeśli wiąże się to z oglądaniem niezwykle brutalnych scen jak choćby w przypadku gali KSW 64, która 23 października odbyła się w łódzkiej Atlas Arenie.
Polska tenisistka wyjawiła prawdę o mężu Radwańskiej i ich relacji. Wszystko było tajemnicą
Żaneta Stanisławska i Marcin Gortat na KSW 64
Gala KSW 64 okazała się niezwykle emocjonująca. Niemal na samym początku doszło do krwawej jatki w klatce, a później już do końca gali mata była zalana krwią, której nikt nie był w stanie domyć. Żaneta Stanisławska i Marcin Gortat w sobotni wieczór zajęli miejsca tuż przy arenie i z bliska mogli poczuć jak wielki wysiłek i brutalność wyzierały z pola starć wojowników. Para wszystko dokumentowała na zdjęciach i nagraniach. Chwilę później doktor Gortat-Stanisławska opublikowała wideo na Instagramie. Widać na nim, że poruszyła ją szczególnie konfrontacja twarzą w twarz Mameda Chalidowa z Roberto Soldiciem. Ci dwaj mistrzowie skrzyżują rękawice na kolejnej gali KSW 65 w grudniu w Gliwicach.
Syn Justyny Kowalczyk musiał tam trafić zanim skończy dwa miesiące. Przejechał setki kilometrów
Krwawe walki na oczach żony Gortata
KSW 64 przysporzyło sporo emocji fanom sportów walki. Małżeństwo Gortatów z bliska oglądało nie tylko rozbryzgującą się po klatce krew, lecz także techniczny kunszt oraz mocne ciosy zawodników. Ozdobą wieczoru okazał się potworny nokaut, którego autorem był Mariusz Pudzianowski. Były mistrz świata strongmanów zmierzył się z potężnym senegalskim Bombardierem i nie dał mu żadnych szans. Zaledwie po 18 sekundach trafił go w głowę i przeciwnik nieświadomy niczego padł na matę, a sędzia przerwał walkę. Publiczność, w tym Żaneta Stanisławska i Marcin Gortat, tylko wiwatowała. Wszyscy, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o żonie byłego koszykarza, powinni sprawdzić poniższą galerię zdjęć.