Zapowiadano starcie gigantów, ale finał rozczarował. Od początku rywalizacji drużyna z Bostonu nadawała ton grze. Lider Lakers, Kobe Bryant (29 l.) zupełnie zawiódł, a jego kolega Paul Gasol (27 l.) nie istniał w starciach z gwiazdą Bostonu, Kevinem Garnettem (32 l.). Za najbardziej wartościowego gracza finałów uznano Paula Pierce'a (30 l.).
Celtowie wrócili na tron
2008-06-19
4:00
Boston Celtics rozgromili Los Angeles Lakers 131:92 i po raz 17. wywalczyli mistrzostwo NBA (wygrali serię 4-2). Na tron wrócili po 22 latach przerwy.
