Ewelina Kobryn przebywała na parkiecie przez 29 sekund.
Przeczytaj koniecznie: Ewelina Kobryn wraca do "koszykarskiego raju" - WNBA!
Zawodniczka Seattle Storm nie mogła się wprawdzie cieszyć ze zwycięstwa (Seattle przegrało u siebie z Connecticut Sun 70:75 - przyp. gwizdek24), ale ten moment i tak zapamięta na długo.
"Ewka" weszła na parkiet w trzeciej kwarcie - w miejsce Le'coe Willingham.
Wkrótce przekonamy się, czy z każdym spotkaniem Kobryn będzie szła w barwach Storm jak burza.
Być może kolejną szansę na grę Polka dostanie już w niedzielę, kiedy Seattle zmierzy się we własnej hali z Washington Mystics.