- To było dla nas ogromne zwycięstwo. Nie chcieliśmy jechać do Miami i dawać im dwóch szans na zwycięstwo. Teraz niedzielny mecz potraktujemy jak ostatni, nie chcemy zostawiać tej wielkiej drużynie żadnych nadziei - powiedział przeżywający drugą młodość gwiazdor Mavericks Dirk Nowitzki, który w ostatnim meczu zdobył 29 punktów, w tym 10 z linii rzutów wolnych. W całym finale Niemiec nie zmarnował ani jednego rzutu osobistego!
Przeczytaj koniecznie: NBA. Gortat pożegnał wielkiego Shaqa
- Dirk jest niesamowity. To nasz lider, bez niego bardzo ciężko nam się gra - chwalił Nowitzkiego trener Mavericks Rick Carlisle (52 l.).