Ray Allen w Oświęcimiu

i

Autor: Instagram

Gwiazdor NBA w Polsce. Złożył hołd ofiarom Holokaustu

2017-05-03 19:00

Słynny koszykarz NBA z wizytą w Polsce. Ray Allen, jeden z największych strzeleckich talentów w historii koszykarskiej ligi zawodowej, przebywał w naszym kraju przez kilka dni, a jego pobyt miał charakter prywatny, niezwiązany ze sportem. Allen zwiedzał u nas miejsca związane z Holokaustem.

Były gracz NBA niedawno został powołany do zarządu Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie i spędza sporo czasu na spotkaniach z młodzieżą.

- Holokaust jest lekcją, którą musimy odrobić, żeby nigdy się to nie powtórzyło – stwierdził Allen, który w Polsce złożył wizytę w hitlerowskim obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, oglądał warszawskie ZOO, w którym w czasie wojny ukrywani byli Żydzi. Spotkał się też z grupą Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, czyli osobami, które ratowały Żydów od zagłady i zostały za to uhonorowane przez państwo izraelskie.

42-letni obecnie Allen zakończył koszykarską karierę w NBA w 2016 r. po rozegraniu 1300 meczów w sezonie zasadniczym i 171 w play-off (w latach 1996-2014). Ma na koncie dwa tytuły mistrza NBA – w 2008 r. z Boston Celtics i w 2013 r. z Miami Heat. Zasłynął jako wybitny strzelec z dystansu. Do dziś jest rekordzistą NBA w liczbie trafionych rzutów trzypunktowych (2973).

Do legendy przeszły zwyczaje treningowe Allena: przed każdym meczem odbywał dodatkową rundę rzutów, zwykle ok. 200 w ciągu godziny. Zdarzało się, że nawet 170 z nich było celnych. Uważano, że nikt nie miał tak idealnie ułożonej ręki do rzutu jak Ray.

Right here stood a huge wall that divided the Jewish people from the rest of the population in Warsaw. Inside these walls it was called the Jewish ghetto. From these ghettos the Jewish people were rounded up and then taken to the many concentration camps and then ultimately to the gas chambers. #neveragain

Post udostępniony przez Ray Allen (@trayfour) 1 Maj, 2017 o 4:55 PDT

Even in darkness it is possible to create light -Elie Wiesel

Post udostępniony przez Ray Allen (@trayfour) 2 Maj, 2017 o 8:52 PDT

Behind me is the notorious gatehouse, labeled by The prisoners as, "The Gate of Death". It is the main entrance into Birkenau, or Auschwitz 2. In 1944, freight trains that were 40-50 cars long rolled thru this gate, day and night, bringing thousands of Hungarian Jews to be gassed at the four Birkenau gas chambers. Over 400,000 of the Hungarian Jews were not registered at Birkenau; instead, they were gassed immediately upon arrival. At the height of the deportation of Hungarian Jews during a 10 week period, up to 12,000 Jews were gassed and burned each day!!!! #neveragain #neverforget #eachoneteachone

Post udostępniony przez Ray Allen (@trayfour) 2 Maj, 2017 o 4:09 PDT

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze