Bohaterem hitowej zmiany klubu miałby być James Harden. 31-letni rozgrywający występował w przeszłości w Oklahoma City Thunder, a od 2013 roku reprezentuje barwy Houston Rockets. Media donoszą, że gwiazdor miałby przenieść się do Brooklyn Nets. Według mediowych doniesień Harden jest rozczarowany odejściem z Houston dyrektora generalnego Daryla Moreya, którego był wielkim zwolennikiem. Z tego powodu miałby rzekomo rozważać zmianę klubu, a faworytem do jego pozyskania stał się zespół z Brooklynu.
31-latek miałby w barwach Nets stworzyć duet z innym gwiazdorem NBA – Kevinem Durantem. Obaj panowie w przeszłości mieli już przyjemność występować w jednej drużynie. Grali bowiem wspólnie w barwach Oklahoma City Thunder. Teraz mieliby ponownie ze sobą współpracować, tym razem w drużynie „Siatek”. Ambicje klubu z Brooklynu sięgają natomiast bardzo wysoko. W zeszłym roku oprócz Duranta do zespołu dołączyli także Kyrie Irving oraz DeAndre Jordan. Teraz ich śladem miałby pójść Harden.
James Harden trafił do Houston Rockets w 2013 roku. Obecnie jest jedną z największych gwiazd w całej NBA. Dzięki temu jest także jednym z najlepiej zarabiających zawodników, w obecnym roku na jego konto trafiło łącznie 38 milionów dolarów. Dowodzeni przez niego Rockets mają jednak za sobą słaby sezon. Drużyna zajęła co prawda 4. miejsce w Konferencji Zachodniej w sezonie zasadniczym, ale w play-offach lepsi okazali się późniejsi zwycięzcy – Los Angeles Lakers, wygrywając rywalizację w 5 meczach.
Marcin Gortat postawiony pod ścianą. Tatiana Okupnik rzuciła mu wielkie wyzwanie! [WIDEO]