Humory w ekipie z Arizony przed walką z Magic będą takie sobie. Zespół Polaka przegrał wyraźnie (97:116) z Denver Nuggets, ale przynajmniej nasz koszykarz nie spuszcza z tonu. Zdobył 14 pkt i wyrównał rekord zbiórek w NBA (18). Grał jednak dużo lepiej w pierwszej połowie niż w drugiej. W drugich 24 minutach Gortat nie zaliczył już punktu. Dodał jednak 4 asysty, 3 przechwyty i 2 bloki.
Przeczytaj koniecznie: Gortat walczył do upadłego
Mobilizacji nie zabraknie łodzianinowi w starciu z Orlando. Nasz koszykarz z pewnością będzie chciał pokazać, jak potrafi wypaść, gdy daje mu się szansę, a nie tłamsi w roli zawodnika do zadań defensywnych. No i jak często powtarza, nikt tak jak on nie zna sztuczek Howarda, z którym przez lata rywalizował na treningach.
- Wiele się od Dwighta nauczyłem, jeśli chodzi o walkę na tablicach. Jeśli tylko dostaję dużo minut, jestem skuteczny w tym co robię i pewny siebie - podkreśla nasz jedynak w NBA.