Kasa ciągnie Gortata do Europy

2009-04-11 8:50

Dostałby w Europie olbrzymi kontrakt, a to kuszące - przyznaje Guy Zucker, agent środkowego Orlando Magic Marcina Gortata (25 l.). Czy polski koszykarz porzuci NBA i wróci na Stary Kontynent, żeby lepiej zarobić?

To coraz bardziej prawdopodobne, mimo że Polak deklaruje przywiązanie do Orlando. Kłopot w tym, że aby zatrzymać Gortata, szefowie Magic musieliby ponieść dodatkowe koszty związane z przekroczeniem progu tzw. podatku od luksusu, który w nowym sezonie będzie wynosił ok. 68 mln dolarów. A tego chcą uniknąć.

Jednocześnie marzy im się zatrzymanie w klubie Turka Hedo Turkoglu, który ma zarabiać w przyszłym sezonie ponad 7 mln dol. Jeśli dodatkowo brać pod uwagę podwyżkę dla Gortata, budżet Orlando osiągnąłby 70 mln. To oznacza konieczność zapłacenia podatku - 1 dolar za każdego dolara nadwyżki.

- Pytanie numer jeden brzmi: jak daleko Magic chcą wejść w podatek od luksusu, żeby zapłacić Marcinowi - zastanawia się Zucker na łamach dziennika "Orlando Sentinel". Przyznaje przy okazji, że jego klientem interesuje się wiele europejskich klubów.

Gortat zarobił w tym sezonie 711 tys. dolarów brutto. Jego nowy kontrakt w NBA mógłby opiewać na 2-3 mln brutto, ale w Europie Polak miałby szansę zarobić tyle... na rękę.

Najnowsze